Wczoraj wracałam z pracy, świeciło słoneczko, miałam sporo czasu.
Ogród dzień wcześniej podlany przez naturę, to był dobry moment na dokończenie rabaty frontowej.
Tak sobie wymyśliłam, że będzie wyglądać całość. Bez wprowadzania nowych gatunków.
rysunki nie zachowują skali. To tylko poglądowo. I narysowane już po posadzeniu, dla potrzeb wątku
Dokładnie chodziło o zrobienie tego kawałka:
I stwierdziłąm, ze czasami fajnie, jak M jestnadgorliwy i "każe" kupić bukszpany, na które nie ma się planu na dany moment. jakiś czas temu okazyjnie kupiliśmy kilka bukszpanów w szkółce - kandydatki na ładne kulki. A rok temu 3 sześciopaki bukszpanów z Obi, które posadziłam na obwódkę kola na stronie północnej (na razie jest tam misz masz - taki przechowalnik, poczekalnia dla roślin. Swoją drogą bardzo przydatna i w zupełnie innym stylu, niż reszta ogródka

. Bukszpany nie do końca były tam potrzebne. Ale ładnie podrosły przez ten czas i teraz były jak znalazł. Niesamowicie miały rozrośnięty system korzeniowy
Rozstawiłam więc doniczki, wytyczyłam linię sznurkiem, by zobaczyć, czy pomysł jest dobry
Duże doniczki robiły za 3 kulki, a sznurek za obwódkę bukszpanową.
No i posadzone.
Przy okazji wysypałam korę. Poszło 10 taczek kory. I tylko cienko wysypałam ... Głównie po to, by ziemia tak szybko nie wysychała.