Małgoś, le masz sokole oko i zawsze cenne uwagi
Tak, żyją, chociaż zimę mocno odchorowały w tym roku. To odmiana najbardziej popularna: "Palace Purple". Ma tendencję do wyrastania w górę. Obcięłam jej zeschłe i stare listki i teraz wypuszcza nowe. Za zimno jeszcze, żeby ją teraz wysadzać, poczekam na kwitnięcie forsycji. Zastanawiam się, czy je w tym roku dzielić, czy może na następny sezon. Takie wysokie robiły mi dobrą robotę. Na tej rabacie ich wielkość mi odpowiada, a w gąszczu liści nie widać tych szyjek.
Zobacz Małgoś:
Jak myślisz?
Mirelko, ładnie w tym szkle wyglądają, chciałam wsadzić do jaja, ale się bałam, ze jajo za kruche, a doniczka zbyt duża ... Pewnie nie zdąża zakwitnąć, no cóż będą po świętach ...
Wszystko obejrzałam, pięknie. Iwonko czy te żurawki na zdjęciu powyżej rosą w pełnym słońcu? Ja planuję zakup na moją 'patelnię', więc już szukam odpornenej na poparzenia słoneczne. Wiem, że tylko czerwone się nadają.
Iwonko, buksiki "zamówiłam" u mamy - kupiła mi u siebie na targu od jakiegoś pana, który handluje zieleniną. Najpierw kupiła sobie, pokazała mi przy jakiejś okazji, to poprosiłam, żeby mi kupiła. Chciałam 100, pan miał tylko 50, ale po świętach jeszcze ma mieć. Namiarów na pana nie mam żadnych, nawet nie wiem, skąd on na ten targ przyjeżdża.