Ech, premierę drugiego wątku przegapiłam

Życzę, coby rozwijał się tak pięknie, jak poprzedni
Z zainteresowanie poczytałam o dokonaniach gipsowo - jajowych. Jak ja Was dziewczyny podziwiam za cierpliwość do takich prac. Ja po pierwszej nieudanej próbie już bym się poddała
Słoneczka dziś zazdraszczam, u mnie mimo szumnych zapowiedzi zimno i bez słońca. Mam nadzieję, że prognozy świąteczne się sprawdzą.
Pozdrawiam prawie świątecznie