Zrobiłam jeszcze jedno jajo, młody stwierdził, że najładniejsze. Dostałam wczoraj dostawę nowych balonów i jak było nie spróbować. Potwierdzam, że czy jajo wyjdzie, zależy od świeżości gipsu i od rodzaju balonów. Są takie, na których w środku gips się ślizga i nie osiada ... Stąd były pierwsze porażki. Pierwszy balon z gipsem, który się nie udał ... nadal jest miękki, mimo, ze upłynęło sporo dni. Dziś chyba już wyrzucę go, a chciałam sprawdzić, kiedy w końcu zastygnie. Chyba nigdy

Jedno jajo wylądowało tutaj: