Iwonka czy jasne różowe rozchodniki długo u Ciebie kwitną?
Mam takiego dużego, ale już przekwitł.

Znowu podziwiałam czerwoną różę.

Kiedy akcja "ciurkadełko"? Widzę fajny kamień

Iwonko, dokładnie wyjaśniłaś mi kwestię trawnika. Faktycznie, utrudnienie spore przy koszeniu. Trzeba za każdym razem docinać wąsy. Teraz na pewno jest wam wygodniej.
Montany dla mnie są symbolem waszego ogrodu.

Piękne widoki Czerwone róże też mi się podobają

Iwonko swoje śliwowiśnie tnę od samego początku po dwa razy w roku a nieraz i trzeci raz się zdarza ale to już kosmetyka raczej to co wystaje poza kształt kuli Moje nie są szczepione.Nie obejrzysz się a z Twoich zrobią się ładne czuprynki,zgrabne kupiłaś

Widoczek rabatki z rozchodnikami dedykuję sobie. jak się tak napatrzę, tak napatrzę dużo, to pokocham
Dzień dobry Iwonko. Zaczęłam zwiedzanie od Twojego ogródka. Twoje skrętniki od Mirki jeszcze piękniejsze od moich.