Iwonko czytam, że będą nowi, sprawni fachowcy

Dobrze, że w końcu się ułożyło

Dobrze też, że się tylko potłukłaś. Moja mama w listopadzie 2014 roku po drodze do mnie spadła ze schodów i tak bardzo połamała nogę, że kilka osób mogłoby sobie złamać, bo i połamana kostka, kość piszczelowa i strzałkowa, skręcony staw, porażka. Operacja, bardzo długa i bolesna rehabilitacja, a teraz od czerwca wszystko od nowa, bo miała operację na wyjęcie drutów, śrub i blach i blizna zarosła nerw, co sprawia, że jest to bardzo bolesna i ma odrętwiałą nogę, Po tej drugiej operacji powinna po kilku dniach normalnie chodzić, a mija kilka miesięcy i dobrze nie jest

Oj ale się rozpisałam, sorki

Piękny masz ogród i tym się ciesz

Robota nie zając, nie ucieknie, a Ty teraz wylecz stłuczenia