Iwk4
00:49, 20 gru 2016

Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Od dziś spokojnie mogłam podziałać w kuchni. 
Przyjechała córcia i razem upiekłyśmy pierniczki i nasze tradycyjne ciasteczka z marmoladą. Długo nam zeszło. Dopiero skończyłyśmy, ale kuchnia posprzątana, ciasteczka polukrowane, podłoga na koniec zmyta
Pierniczki mnie do szału doprowadziły. Rok temu ciasto miało inną konsystencję. Teraz się rozrywało ... coś było nie tak, ale dałyśmy radę. Tylko pierwszą porcję ciut przypaliłam

Przyjechała córcia i razem upiekłyśmy pierniczki i nasze tradycyjne ciasteczka z marmoladą. Długo nam zeszło. Dopiero skończyłyśmy, ale kuchnia posprzątana, ciasteczka polukrowane, podłoga na koniec zmyta

Pierniczki mnie do szału doprowadziły. Rok temu ciasto miało inną konsystencję. Teraz się rozrywało ... coś było nie tak, ale dałyśmy radę. Tylko pierwszą porcję ciut przypaliłam

____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II