Można już sadzić bo czytam że wsadziłaś magnolię? Też mam Susan choć moja w porównaniu z Twoją to mikrus jest a ma już 2 lata. Świetna okazja Ci się trafiła
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Wspomnienia przed rozpoczęciem nowego sezonu i porównania co było z tym co nowe, to żródło solidnej wiedzy o własnym ogrodzie.
A piesiaki śliczniusie. Gdyby to nie było tak daleko do centrum, to bym zgłosiła zainteresowanie. Pozdrawiam
A jakie tam one Twoje? . Toż one są Tosiowe .
Proszę je wykiziać, wymiziać i wycałować uszki.
I znów nas zarzuciłaś ślicznymi zdjęciami po rewolucji . Rabata różowa z rozchodnikami i hortensją Vanilia Fraize w tle zmieniająca kolor jesienią do pozazdroszczenia . Jak dla mnie idealny duet.
Natomiast co do róż, to ich miejscówka została zgodnie przegłosowana . Kolor mają piękny i zwróć uwagę jak on ożywia, jakim pięknym i wyrazistym jest akcentem barwnym. Zostaw je tam .
Herbaciana - długo się w nią wpatrywałam. U mnie tych kolorów nie ma. I jesienią bardzo, ale to naprawdę bardzo mi ich brakowało. Zainspirowałaś mnie . Bardzo lubię Twój styl .
Zrobiłaś taki rysunek: https://www.ogrodowisko.pl/watek/6594-ogrodek-iwony-ii?page=619
Piszesz o podjeździe, że chcesz go wyłożyć kostką.
Mam propozycję dla Ciebie.
Narysuj całą swoją działkę (bo rysować umiesz ). Nanieś dom, taras, placyki (żwirowe też), garaż, ścieżki i planowany podjazd do garażu. Nie zapomnij o planowanym placyku żwirowym pod basen i dojściu wysypanym żwirem.
Policz, ile % zajmują w stosunku do powierzchni całej działki. Jeśli wyjdzie Ci > 30% to jest to za dużo.
Ta powierzchnia, która zostanie po odjęciu powierzchni zabudowy, dojść, dojazdów i placyków nazywana jest powierzchnią biologicznie czynną.
Przemyśl dokładnie wszystko. Nie wszędzie w ogrodzie muszą być wybetonowane i utwardzone przejścia, dojścia i podjazdy. Ogród to przede wszystkim rośliny, drzewa, krzewy, trawa czyli fabryka tlenu i mikroklimat dla jego mieszkańców.
Są też takie rozwiązania stosowane coraz częściej nawet na parkingach, gdzie parkują samochody dostawcze i ciężarowe: http://www.ekobord.pl/produkty-eko-kratka
Może warto nad tym się zastanowić, zanim ułożysz kostkę betonową, która wcale nie zdobi ogrodu. Policz, ile razy w tygodniu samochodem wjeżdża się do garażu (mąż pracuje poza domem, kto na codzień jeździ samochodem?). Nie podejmuj pochopnie decyzji .
Przepraszam za swój wywód, ale głos rozsądku nie pozwolił mi milczeć. Znam powierzchnię Twojego ogrodu, na zdjęciach widzę i potrafię ocenić, ile już powierzchni masz zabudowanej i wyłożonej kostką. Z mojego 40 letniego doświadczenia oceniam, że 30% już jest przekroczone .