Posadziłam więc czosnki, żonkile białe i tulipany Exotic. Dobrze, że tylko 140 cebul było. Głównie na rabaty, gdzie w tym roku były nowe nasadzenia...
Schowałam pelargonie, a właściwie część. Część zostawiłam na straty przed domem, bo jeszcze ładnie kwitną, nie będę ich w tym roku wszystkich przechowywać... Za dużo zachodu... Jak zmarzną, to trudno...

Nie mam pomysłu na jesienne donice, nie chciałabym niczego kupować, dodonic przydałyby się jakieś kulki zimozielone, ale na ten moment do szkółki się nie wybieram...
Ma ktoś jakiś inny pomysł na donice?

Kokesz napisał(a)

U mnie tak samo
Mam aż jedną Vanilkę, a chciałam dokupić i zrobić z nich szpaler i teraz się chyba przestawię na Limki bo one jeszcze całkiem ładnie wyglądają...
Sama nie wiem...ten róż tak ładnie u innych wyglądał a u mnie jakoś kiepsko
Piękny ogród Iwonko ja jakoś nie mam pomysłu na swój, podoba mi się tyle innych ogrodów, podglądam, myślę i nie umiem tego przenieść do siebie...

Reniu,Vanilki w tym roku szybko się zrobiły brązowe... Taki rok ...

Limki chyba bardziej nadają się na jesienne kompozycje. Dłużej trzymają kolor... Dłużej sa białe. U mnie jeden krzaczek później zakwitł i jeszcze teraz jest ładny...

Za pochwałę ogrodu bardzo dziękuję. Co do pomysłów, zawsze miałam ból w żołądku, jak miałam decydować, co na nowej rabacie sadzić... Wszędzie sadziłabym hortensje
U innych jakoś łatwiej się planuje. U siebie gorzej...

Jesienne róże ...

Tegoroczna jesień kojarzy mi się z przemijaniem...
Mokro,zimno, ...




Zeszłoroczny listopad wcale nie był lepszy ...

Wyszło dziś na moment słoneczko...

Iwonka , Memory już takie uschnięte ? i pożółkłe ?

Iwk4 napisał(a)

PG[/img]

[img

Fajnie tutaj trawy wyglądają

Ja już część bylin pościnałam, te co brzydko wyglądały. Przede wszystkim niektóre hosty, trochę tawułek, świecznice. Wybieram się do ogrodu w najbliższą sobotę i mam nadzieję, że uda się resztę ściąć, ale przede wszystkim czeka nas grabienie liści. Chciałabym jeszcze na przekopanej pod przyszłe nasadzenia części trawnika dosypać ziemi i rozłożyć obornik.
Wszystko co zetnę teraz to dla mnie mniej pracy na wiosnę, a ja zimą ogrodu nie widuję, więc zdobiące zimową porą ogród niektóre zaschnięte byliny są mi niepotrzebne. Za to wiosną każda godzina jest na wagę złota, tyle jest roboty.
Współczuję sadzenia cebul w tej zimnicy. Sporo dziewczyn narzeka, że jeszcze im cebulę zostały i juz im się nie chce, bo zimno. Ja z tego względu nie czekam nigdy z sadzeniem i zaczynam w połowie września. W ubiegłym roku miałam malutko, to szybko poszło. W tym roku posadziłam ponad 500 sztuk (jak dla mnie z ogrodem na odległość to duża ilość), to na kilka razy rozłożyłam sobie sadzenie, ale skończyłam w połowie października.
Pozdrawiam Cię cieplutko

Byliny też pościnałam, oczywiście nie wszystkie , ale jakieś 90% . W ten sposób fajnie odsłoniły się trawy , które rosną na rabacie z bylinami.
Lubię w swoim ogrodzie popatraeć na rabaty z zimozielonymi roślinami i trawami , bez bylin.