W innym miejscu przed hortensjami mam też rozchodniki. I na wiosnę też mi brakowało. Było pusto. Hortensje przycięte, rozchodniki dopiero wypuszczały kapustki...
Dosadziłam tam więc kulki danica. I do tego ID.
Co do tej mojej rabaty, nad którą się zastanawiałam, przed rozchodniki posadziłam ostatecznie seslerię heufleriana.
Tak to będzie wyglądać wiosną.
Jak pomyślę o tych nieprzespanych nocach, to dziś sama się sobie dziwię. Ale to tak z perspektywy czasu. Jednego mi tylko szkoda. Że nie mam miejsca na rabatę brzozową. No ale zakątek owocowo-warzywny ma obecnie priorytety. Rosną tam 3 grusze i dwie śliwy i maliny i są skrzynie warzywne i M broni tego, jak lew... Na brzozy nie ma miejsca...
Nie można mieć wszystkiego w małym ogrodzie...
Ostatni obrazek z hostami... Pożółkły, i mimo, że nie było mrozów, ścięło je. Musiałam już usunąć część liści...
Moni, dziękuję. Każdemu się uda, bo jesteśmy zdeterminowane i nam mocno zależy. Więc musi być dobrze...
Nie ma co obecnie podziwiać niestety... Pada, leje, pada... Cały dzień, całą noc i znowu...
Wracam z pracy i przez okno patrzę na ogród.
Cebulki czekają, nie ma ich wiele, ale czosnki chcę wsadzić pomiędzy hortensje i nie mam zamiaru w mokrym sadzić, w deszczu...
Czy jeszcze będą dni, kiedy nie będzie padać i nie zmrozi ziemi?
Od kilku dni chodzą za mną Danici..tylko że, mam tam już 5 tuffetów i albo opcja z dosadzeniem ich częściowym albo niski żywopłocik z bukszpanu. Teraz poszły tam cebulowe i na ten moment nic nie ruszę aż do wiosny a baaaardzo ręce świerzbią )
Elu, wiosną dostałąm rozplenice od Ewy - to piórkówka. Nie pamiętam, by u niej była potworem.
Mam Moundry sianą z nasionek, w drugim roku jest sporo większa. Więc chyba zależy to od odmiany...
Szałwię mam obok na rabacie przy różach. Tutaj floksy i pysznogłówkę od Łukasza...
Co do bukszpanów, kiedyś analizowałam pewną inspirację Danusi i chciałam bukszpan posadzić w podobny sposób...
Tak to miało wyglądać w całości
Teraz zamiast bukszpanu na wprost rozchodniki i sesleria są po całości...
Na efekt czekam w przyszłym roku ...
Imperaty tutaj nie chcę... Mam pod Nigrami razem z zawilcami na innej rabacie...
Co to są tuffety? Czytam o tym na wątkach, ale jakoś niemiałąm czasu im się przyjrzeć...
Ten rok nie był dla bukszpanów. Deszcze, problem z cięciem, choroby grzybowe w ogrodach... Danici są bezpieczniejsze...
fotka z września - nawet, jak coś na nich leży, grzyba nie łapią...
Każdy rok inny...
Molinia warta grzechu, też ją bardzo lubię.
Masz na myśli Variegata Justynko? Którą hacone będziesz sadzić?
Dobrze, ze miałaś pogodę. U mnie kiepsko z tym. Towar deficytowy ostatnio
Angeliko, dziękuję. Twojemu ogrodowi nie dorównam, zupełnie inne te nasze ogrody. Wzdycham do twoich brzozowych rabat
Szkoda, ze nie znałam twojego ogrodu, jak robiłam pierwsze nasadzenia u mnie...