ell napisał(a)

Zachód boski, a odnośnie sałaty to nie dziwię się, że cieszysz się - to właśnie jest najfajniejsze w ogrodnictwie jak udam nam się od nasionka coś wyhodować i możemy patrzeć jak rośnie.

Elu u Ciebie już spora wiosenka w ogrodzie.
Chcę Cię zapytać o zdjęcie, które wkleiłas u Gabrysi imieninowo, czy to powojnik Cassandra?, masz go?, proszę napisz jak szybko się rozrasta i jak wysoko rosną pędy bez podwiązywania. Dziękuję

Powojnik? Ja myślałam że dostałam goryczkę od Eli. Hm, pewnie zaraz się wyjaśni.

O goryczce nie pomyślałam, no ciekawe co dostałaś

Vivo - Gabrysia ma rację - to goryczka tojeściowa, a na przyczepkę zielony pajączek

ale się szelma wpasował, i jak tu nie podziwiać przyrodę

ha, ha - zauważyłam go dopiero po wciśnięciu wyślij i tak Gabrysia dostała kwiatka oraz zwerzaka

a to szczęściara!!

Akurat pająki lubię, bo są piękne i pożyteczne, u mnie mają dożywocie.

Dlatego też nie usunęłam zdjęcia z zielonym gościem.
U mnie też sobie żyją w spokoju.
W mgliste poranki mamy za to w ogrodzie wspaniałą biżuterię.