kupiłam dzisiaj kolejne roślinki
dokupię jeszcze wrzośce, żeby na wiosnę też coś na dole kwitło
mniej więcej tak to sobie wyobrażam - nie mogłam równo poukładać, bo wszystko turlikało się na dół
Haniu - przemyślałam to co sugerowałaś i doszłam do wniosku, że i tak beczkę będę ewentualnie otwierać dwa razy w roku - na wiosnę i przed zimą, bo będzie tam pompa zanurzeniowa. Doczytałam jeszcze, że mogę spokojnie przycinać azalie do takiego kształtu jaki mi odpowiada.
Bardzo chciałabym mieć kiedyś takie ogromne azalie jak i Ty masz Haniu.