Dozuj ją kroczkami . Zrób zdjęcie z okna na to miejsce i w pancie zaznacz kolorem miejsca gdzie jest beton.... Coś wykombinujemy ... buziak i czekam na fotkę
W tym sezonie wraz ze starszym i młodszym synem wzięli na klatę robienie donic do warzywniaka. Coś się pomalutku rodzi - ja nie naciskam - cierpliwie czekam , jak zdążę przed końcem sezonu posadzić sałatę to też się ucieszę Pośpiech stresuje i zniechęca i zamiast pomagać robi się nieprzyjemnie a to nie o to w tym wszystkim chodzi. Wiem coś o tym , to długi proces ale ciągłe ćwiczenia kiedyś przyniosą sukces . Wierzę w Ciebie
nie ma innej rady 
to jest raczej jeden / dwa dni pracy. Niestety żeby mieć ładnie to trzeba się napracować niestety niekiedy tak że aż się odechciewa wszystkiego.
Ale niestety trzeba się "przestawić" w ten tryb, bo na wariackich papierach rzadko kiedy wychodzi dobrze
, kupiłam wsadziłam i nieźle sobie radzi w donicy , załączam zdjęcie poglądowe 
jak na początku coś tam próbowałam robić w ogrodzie , marny skutek, wierz mi to usłyszałam : " latasz i latasz może byś usiadła " ot taka motywacja !