beata_m witaj z naszych terenów tutaj chyba nie ma wiele osób Miejsca trochę jest, ale zanim zacznę na serio, to czekam aż będą murki

No to dziś czas na pierwsze przemyślenia dotyczące ogrodzenia frontowego. Z racji tego, że w tym roku pasowałoby wylać murki (inaczej z ogrodem nie poszalejemy prędko), to i jakieś zabezpieczenie na górze jest potrzebne. Na razie wyskrobałam coś takiego.

Przęsła wstawione byle jakie na rysunku, żeby tylko coś było w tym kolorze, co chcę

Wczoraj lataliśmy z mężem po ogrodzie i mierzyliśmy te poziomy. Nie będzie źle. Poziom niższy będzie miał wymiary ok 6mx14m. Schodek między poziomami będzie miał szerokość 50cm lub 1m, a poziom wyższy (ten na wysokości tarasu) powinien mieć wymiary 10mx14m.

Co planujesz na tym metrowym schodku?

Tam planuję (przynajmniej na razie) jasno szary żwirek a w nim jakieś roślinki. Na poczatku myślałam o jakichś jukach. Potem o pumilo. Teraz jestem pewna tylko tego, że jezeli w ogóle będą tam wysokie rośliny to po bokach. Ale to daleka droga do schodka Na razie chodzę po drodze i patrzę w których miejscach jesteśmy najbardziej odsłonięci. Chociaż pewnie i tak się o tym przekonam dopiero jak będą wylane murki.

Hej, ciekawa jestem co będzie dalej

Witaj Aniu. Też jestem tego ciekawa Ty już szalejesz, kulkujesz, ja już się tego etapu doczekać nie mogę!

Ty to zdolna bestia jesteś, że takie projekty czynisz
Fajna koncepcja ogrodzenia.

jazzy dzięki :* Jak Tobie się podoba, znaczy, że jest dobrze Ja powoli przedzieram się przez Twój wątek. No naciupałaś tych postów co nie miara!

Rojodziejowa napisał(a)

jazzy dzięki :* Jak Tobie się podoba, znaczy, że jest dobrze Ja powoli przedzieram się przez Twój wątek. No naciupałaś tych postów co nie miara!

Nie marnuj czasu kobieto! Tam nic nie ma!

oj tam, oj tam
Czytam właśnie o rozważaniach żywopłotowych i już się parę rzeczy dowiedziałam