Fotek dawno nie bylo

Faktycznie jak most wygląda

Jestem cały czas, zaglądam, ale postępów brak, bo w szkole jakiś wyjątkowo kiepski początek roku. Więc nie piszę, bo nie ma o czym

Jedynie cebule tulipanów nabyłam i muszę skuć trochę betonu w rabatach, pogłębić je i myśleć o obsadzaniu, tylko, że.... nie mam końcowej koncepcji Hehe miałam pokombinować z koncepcją jazzy... i tak zrobię, tylko z pzo, statutów, wywiadówek się wygrzebię

Ale wiecie co? Lawendę obcięłam w sobotę dopiero, bo ta wariatka dalej mi kwitła, ale przeczytałam, że trzeba ciąć najpóźniej w pierwszych dniach września. Suszy mi się na kominku Więc jedyne zdjęcie, jakie mogę dodać to takie:

o choroba to muszę swoją ściąć bo u mnie wariatka tez jeszcze kwitnie..
ładne te domki

A widzisz, to ścinaj A wie może ktoś, czy czosnki, które kupiłam rok temu, to jeszcze są "aktywne"?

Toszka pisala że czosnkom trzeba co 2-3 lata zmieniac miejsce więc wynika z tego ze powinny byc aktywne

Zapewne aktywne.a lewenda jak ładnie się suszy.
Jak tam blacha?

Asiu emocje opadły na razie, choć te szpary denerwują nadal Póki co nie ruszam i patrzę na te ładniejsze miejsca Wyrównać się tego raczej nie da. Nic tylko czekam na wielkie eureka

Acha i lampy na białe wymieniłam

Ślicznie lawenda na tych domkach wygląda