Nie wiedziałam, że wrotycz to takie ładne kwiatki

Ja w słoiczku mam patyczki Annabelle Strong. Oby zakończyło się sukcesem tak jak u Ciebie

Wiesz Mirelka, nawet szkoda mi ich było ciachac na gnojowke takie ładne jednego batylka wstawilam do wazonu na tarasie

Też by mi było szkoda

Patyczki hortek wczoraj wywaliłam. Takie brzydkie obślizgłe się zrobiły i gnić zaczynały

No ja właśnie też chciałam wywalić, ale w całym peku dostrzegam kilka listków. Żywych. Wyciągam a tu korzonki nie wiem o co chodzi ze z kilkunastu patykow 2 sztuki wypuscily korzonki a reszta oslizgla do wyrzucenia
Nie wiem teraz co z nimi robić żeby nie zmarnować. Już do ziemi?

Ja bym posadziła do ziemi i podlała ukorzeniaczem, albo do dołka dosypała granulek ukorzeniacza

malgol napisał(a)

No ja właśnie też chciałam wywalić, ale w całym peku dostrzegam kilka listków. Żywych. Wyciągam a tu korzonki nie wiem o co chodzi ze z kilkunastu patykow 2 sztuki wypuscily korzonki a reszta oslizgla do wyrzucenia
Nie wiem teraz co z nimi robić żeby nie zmarnować. Już do ziemi?

Małgosiu,wsadź do ziemi ale gdzieś w cieniu albo do doniczki i postaw ją w cienistym miejscu,pamiętaj o podlewaniu. Ja bym zaryzykowała i do ziemi dała. Annabelki z moich doświadczeń znacznie lepiej ukorzeniają się z sadzonek pobranych latem. Ja w zeszłym roku tak ukorzeniałam.

Ale to Limki nie AnabelkiDlatego się tak cieszę I boję o nie bo Anabelki z patykow wsadzonych do ziemi to jak chwasty się przyjmują a Limki jeszcze nigdy. Przynajmniej u mnie

A widzisz,nie doczytałam. Ale to w sumie bez różnicy. Limki też mam ukorzenione w zeszłym roku latem. Udało mi się 11sztuk ukorzenić.

Wy to macie cierpliwość, dziewczyny... Mnie się nie chce, choć próbowałam. To już wolę odżałować i kupić od razu większy egzemplarz. Mało to ogrodnicze, wiem

Asia, normalnie jakiś cud dla mnie. Mi się ani razu nie udało ukorzenic żadnej Limki. Te korzonki to pierwszy raz I to chyba przypadkiem

Iza, mi też się w sumie nie chce, ale jak nacielam tych patykow to sumienie mnie ruszyło, że wszystko na kompost trafi a mogłoby urosnac I dałam im szansę. Albo sobie, nie wiem I 2 sztuki wykorzystały akurat tyle mi na rabate brakuje