UrsaMaior napisał(a)

Ech..."nie ma co u mnie oglądać"...faktycznie stara

Normalnie kity nam wczoraj wciskała, no nie??? Na nosy na pewno z Pinokiem wygrywa

Nie było Cię a ogród sam tak fantasycznie zarósł. Te Twoje anabelki

Co jedno zdjęcie, to piękniejszy kadr

O mamooo, jak pięknie, stęskniłam się za Tobą i Twoim ogrodem.
Trzymam kciuki za Twoje sprawy, nkech wszystko będzie dobrze i po Twojej myśli.
Buziaki!

Wszystkiego dobrego, dobrze będzie, musi być Ogród bajkowy, post ruderowa świetnie wyszła
Ogród fantastycznie urządzony skoro sam się broni i tak wygląda, tym większe moje uznanie

Anulko, jak dobrze, że dałaś znak życia. Bardzo Ciebie brakowało.
Mam nadzieję, że będzie choć ciut lepiej i znajdziesz siły na częstszą aktywność na forum. Mocno trzymam za to kciuki.
Nie wiem jak Ci się udaje utrzymanie host w tak doskonałej formie. U mnie podziurawione są jak sito przez ślimaki.
Uściski!

Anula brakuje Ciebie na forum. Fajnie, że zostawiłaś wpis i zdjęcia jak zawsze bardzo dobrze prezentującego się ogrodu

Życzę Ci pozytywnego pokonania przeszkód.

Zajrzyj do mojego nowego wątku

dzięki Anula za foty
Część z nich od razu wylądowała u mnie w pliku "Inspiracje Zany"
Trzymaj się!

Ania a czy ta rodgresja późno rusza po zimie? Bo domyślam się że na zimę zamiera.

I pytanie o Anabelle. Rosną Ci w dwóch piętrach. Masz tak posadzone czy wyciągnęłaś część poprzez nie cięcie wiosną?

Aniu brakowało tu Ciebie i zdjęć z Twojego ogrodu jak zawsze cudnych. Ciepłe myśli przesyłam i buziaki

Makao_J napisał(a)

Ania a czy ta rodgresja późno rusza po zimie? Bo domyślam się że na zimę zamiera.

I pytanie o Anabelle. Rosną Ci w dwóch piętrach. Masz tak posadzone czy wyciągnęłaś część poprzez nie cięcie wiosną?

Właśnie - też mnie to zainteresowało odnośnie Annabelle