Aaaale dzisiaj dużo gości mnie odwiedziło

. Bardzo się cieszę
Kasya jestem i wciągam się po przerwie w życie forumowe troszkę jakby na nowo

. Na urlopie tylko czasami szybciutko coś tam zerknęłam, czasu nie było.
Monika dziękuję, u Ciebie planowanie obejrzałam
Aniu/Anbu jak zwykle dzięki

. U Ciebie to dopiero mam nadrabiania, widziałam, że się działo
Kamilka eee, to takie fotki na szybciutko zrobione, w resztkach jako tako przyzwoitego światła, bo zmrok już nadchodził. Późnym popołudniem pojechaliśmy, a teraz już tak wcześnie robi się ciemno
Gosia no to życzę Ci suuuuperooowego urlopiku
Agcia no niemożliwa jesteś


. Priv przeczytałam, będzie zrobione

. Ale tą prośbą to mnie naprawdę mega zaskoczyłaś, aż nie wiem co napisać. Z Hameln Gold doświadczenia nie mam jeszcze żadnego, mam sadzonki tegoroczne i tak jakoś się dziwnie porobiło, że mam ich aż pięć sztuk. Zupełnie nie wiem jak do tego doszło

. Najpierw zamówiłam przez neta dwie, ale przyszły malusieńkie więc domówiłam w innym miejscu, przyszły dwie trochę większe. A potem dopadłam w moim centrum ogrodniczym bardzo ładne sadzonki i dokupiłam jeszcze dwie

. Jedną z tych malutkich stojącą na balkonie niestety zeżarł kot i zostało pięć. Mam nadzieję, że zimę przeżyją i będę się martwić w przyszłym roku gdzie je porozsadzać.