Nigerki się cieszą z pochwał. O serbach myślałam, ale tam jest za mało miejsca, za wąsko na serby + coś jeszcze. Aczkolwiek jak dzisiaj spojrzałam jeszcze raz, to może, może ... Zobaczymy. No o ten dach też się martwimy, aż dziwne, że go sobie jeszcze ktoś na złom nie zabrał. Musze eMa zmobilizować z tym zgłoszeniem, ale on po prostu "uwielbia" takie tematy.
Iza witam Cię u mnie. Zapraszam z przyjemnością. A Lębork znam, po drodze do Łeby mam rodzinę i będąc dzieckiem co roku spędzałam tam wakacje. Teraz na wakacje wożę tam moje dziecko. Wspomnienia mam wspaniałe z tego okresu, w Lęborku lody od Wenty.. (chyba nie pomyliłam nazwiska?). Lębork bardzo ładnie się zmienia, takie mam wrażenie.
Nazwa Twojego wątku jest baardzo zachęcająca, tak więc na pewno do Ciebie zajrzę