U mnie też szafirki się ociągały ale wreszcie się pokazały...

U mnie też szafirków nie widać i różnych innych drobnych cebulowych. Może jeszcze się pokażą...

Gosia ja decydowaną większość cebulowych (choć niewiele ich posadziłam) sadziłam w połowie września i tych jeszcze nie widać. Sadziłam tulipany, krokusy, narcyzy, hiacynty i iryski. Szafirki i krokusy sadziłam później. W poprzednim sezonie też sadziłam tulipany i czosnki w połowie września, po prostu wykorzystuję ciepłą pogodę. Kwitły normalnie. W październiku nie wiadomo czy trafi się bezdeszczowy weekend. A, wyszły dwa kiełki irysków.

Ania ok., zakładamy "klub czekających na szafirki". Gdzie znowu zgubiłaś wątek????

Asia już czuję się w pełni uspokojona i nieco kępami liści zaniepokojona.

Basia i Łucja dołączacie do klubu?

Dołączam... Choć wyszły mi tam, skąd teoretycznie je zabrałam. Miałam je pod trzmieliną płożącą, bo mi się to zestawienie gdzieś spodobało. Przesadzałam trzmielinę i przesadziłam do niej szafirki. I gucio...

Łucja, jakieś przekorne te Twoje szafirki, w ciuciubabkę się bawią

Tja spacerów im się zachciewa... Może stara miejscówka wygodniejsza

Anula ja wczoraj po Twoim wątku latałam i stwierdzam, że wizytówka by się przydała. Twoje kompozycje są zachwycające.

Napisz proszę, jakie masz doświadczenia z przywrotnikiem, i jaką masz odmianę.
No i jak masz jakieś TOP 5 z host, to też byłabym wdzięczna. Chciałaby rabatę z dereniem milky way hostami obsadzić i może te Twoje śliczne tawułki gdzies tam wkomponować.

Jasne że się dopisuje... tak czy siak gdzieś się zawsze pokażą... hahaha

moje szafirki też jeszcze w głębokim śnie ale nie ma pośpiechu, wiosna sprawi że same wyjdą

A jeszcze dodam że na w zeszłym roku zdobyłam białego, ciekawe gdzie jest bo kurde nie pamiętam gdzie go wsadziłam