Pawlus dziękuję jak zwykle

. No Ty to możesz odpuszczać, masz przecież odpicowany ogród

. U mnie jeszcze sporo miejsca do zagospodarowania, ale jakoś nie mam zapału w tym roku.
Zoja no chyba im sumienie ruszyłam

. Tak je w ubiegłym roku wyklinałam, że jak nic się przejęły
Mirelka tam są trzy sztuki. Nie pamiętam co ile sadziłam, ale będę jeszcze dwie sztuki dokupować, żeby był szpaler wzdłuż całego domu i będą trochę gęściej niż teraz.