Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z rzeźbą

Ogród z rzeźbą

Zana 20:27, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
anabuko1 napisał(a)

cudna ta twoja hostowa


Aniu, dziękuję za wszystkie pochwały. Hostową uwielbiam też za to, że to całkowicie bezproblemowa rabata. Samograj normalnie. Jedyne co robię to jesienią ścianam liście host na kompost. W tym roku nawet tiarelek na wiosnę nie przycięłam a one jak widać dobrze sobie poradziły.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:30, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Monia81 napisał(a)


Tak o te mi chodziło dziękuję
A na hostowej masz tiarelkę? zadowolona jesteś z niej, bo jeżeli to jest ona, to w takiej masie wygląda rewelacyjnie, no chyba, że to coś innego... buziaczki


Tak, na hostowej są tiarelki. Jestem z nich bardzo, bardzo zadowolona. Są całkowicie bezproblemowe. Tak jak wyżej napisałam, w tym roku nawet na wiosnę ich nie ścięłam i mają się dobrze. Jedną sztukę rosnącą osobno w maju podzieliłam i rosną teraz też na ruderowej. A i wysiewają się. Może nie jakoś obficie, ale kilka siewek już miałam.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:49, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Podlałam swoja rodgersję pokrzywkowymi dobrociami, dbam o wilgotność. Forma jej zdecydowanie zwyżkuje.
Zachwycam się tymi tiarelkami na hostowej. U mnie są rozrzucone i giną wśród innych roślin. Zebrane do kupy wyglądają zdecydowanie lepiej.
A tak w ogóle, to codziennie dostarczasz mi (za sprawą zdjęć) ekstazy estetycznej).

PS. Anulko, z doświadczenia mojego piszę Ci, że nadchodzi taki moment w życiu każdej rodziny, w których to nasze wypieszczone pisklę zdecydowanie wybiera inne towarzystwo niż rodzicielskie. Dorastanie polega na obalaniu dotychczasowych autorytetów, a te rodzicielskie są najbardziej dostępne. Czasem bywa to bolesne. 5 trudnych lat przed Tobą, a potem będzie ciut lepiej. Najlepiej przywołać czas, kiedy samemu było się nastolatkiem- to pomaga w zrozumieniu.
Nie rezygnuj ze swoich pasji. Masz do nich prawo. Czasem matka musi być trochę egoistką. Wbrew pozorom wychodzi to rodzinie na dobre.


Ooo to się cieszę, że Twoja rodgersja odżywa. No u Ciebie to też mam zaległości jak nie wiem co. Teraz to nawet poranną kawę łykam szybciorkiem. A tak lubiłam sobie do Ciebie na poranny spacerek pójść przy porannej kawce. Mam nadzieję, że to pracowe szaleństwo trochę przystopuje niebawem. Ale czerwiec mam prawie cały przewalony.

Co do pisklęcia to tak: poświęciłam mu bardzo dużo czasu. Niestety najwięcej w obszarze, który dla żadnego z nas nie był zbytnio miły. W pewnym momencie poczułam, że dłużej nie dam rady i wtedy włączył mi się egoizm. Tylko że teraz mam poczucie, że przegięłam w drugą stronę. Nie mam zamiaru rezygnować ze swojego ogrodowego hobby, mam jedynie poczucie, że za bardzo się ogrodowo zakręciłam i zbyt mało czasu mam dla "pisklaka". Nasze pacholę nawet lubi spędzać z nami czas, problem polega bardziej na tym, że to chyba my mamy dla niego zbyt mało czasu. W tygodniu wiadomo, szkoła, praca, kołowrotek. A ja w weekendy ogród, eM dorywczo. Latorośl ma swoje towarzystwo i ja oczywiście rozumiem, że ono w pewnym sensie staje się dla niego ważniejsze od nas.
O swoim okresie nastoletnim to ja już wolę nie myśleć.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:50, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
agata19762 napisał(a)
Aneczka jak ja uwielbiam Twoje fotki !!! Mogę się gapić godzinami


Nieee, no nie marnuj tyle czasu.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:52, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Margerytka40 napisał(a)
Klon Jordan mnie u Ciebie zachwyca. Nawet przemknęło mi przez myśl by go gdzieś u siebie wcisnąć. Czy on faktycznie katalogowo do 4m osiąga? To chyba mocny akcent na rabacie?


Asia, ja Ci nie powiem czy on tyle osiąga. Mam go trzeci rok i mam wrażenie, że on u mnie w ogóle nie rośnie, jakiś leń mi się trafił. Akcent piękny, polecam
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 20:56, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
malgol napisał(a)


Anula, kupiłam jarzmianki Snow Star...nie wiem co one za jedne,ale jedyne ,które nie mają różowej poświaty i osiągają ponoć 60 cm.myslisz,że będzie niewypał?
Najgorsze to to ,że nie wiem gdzie je posadzić.Plany co do rabaty mi się zmieniły i nie wiem z czym taka biała jarzmianka będzie dobrze wyglądać? Hakonki do towarzystwa? A może te Montany??


Nie mam tej odmiany. A dlaczego ma być niewypał? No weeeeź, co Ty tak pesymistycznie do nich podchodzisz. Ja myślę, że jak one są takie nie bardzo wysokie to z obiema trawami będą dobrze wyglądały. A z jaką hakone byś łączyła?
Oj, chyba z montanami jakoś bardziej bym je widziała. Ale mogę się mylić, bez dwóch zdań.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
AnnaMS 20:56, 06 cze 2019


Dołączył: 04 gru 2017
Posty: 2103
Witaj Aniu Dawno u Ciebie nie byłam, sama wiesz czemu ... też trochę olewam a czasu nadal brak Pstrykaj fotki bo pięknie masz, lubię ten klimat
____________________
Zielony zakątek z Antonówką
Zana 20:57, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
April napisał(a)
hejka, jak było u Kwartecika? Domagam się fotek.
Szkoda że w ostatniej chwili musiałam odwołać


No szkoda, oj szkoda, że Cię nie było. Żałuj! Fotki zaraz będą i zobaczysz coś straciła.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:01, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Kasia_CS napisał(a)


Matko i córko!! Też tak chcę!! Tylko gdzie to zrobić Ale w sumie jak zadałam to pytanie to znalazłam miejsce, haha! Tylko kupić muszę jakieś sadzoneczki

Ja już nie wiem co cytować, bo magicznie u Ciebie...
a co do syna, to tak jak patrzę po moim bracie (co prawda to już chłop po 40tce ale w tych czasach, gdy był nastolatkiem to też żadna frajda dla niego było spędzać czas z rodzicami - z kolei ja 7lat młodsza kompanem do zabawy też nie byłam zbyt pożądanym.. ot taki wiek.


A gdzie znalazłaś to miejsce?
Ja w pełni rozumiem, że on nie chce z nami na tę działkę jeździć. No szkoda, ale zdaję sobie sprawę, że to dla niego żadna atrakcja. A z drugiej strony no jak podzielić te weekendy. W ogrodzie ciągle coś się zmienia, człek chce to zobaczyć, bo przecież za chwilę będzie już inaczej. Gdyby to nie był ogród na odległość byłoby po prostu łatwiej.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Zana 21:02, 06 cze 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
UrsaMaior napisał(a)


No jak to jak? Tak, że nic tylko się zacząć ciąć;D
Anula, zanim foty wrzucisz daj ostrzeżenie, że wejście na własną dpowiedzialność czy coś takiego;D


No żebyś wiedziała, że się ciąć.
Zara wrzucam
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies