Zana z mojego doświadczenia wynika, ze najlepsze, co można zrobić, to dać swoim latoroślom rozwinąć skrzydła

Nie wyrzucać sobie egoizmu, bo on jest potrzebny, żeby stworzyć odpowiednie warunki do usamodzielnienia się dzieciaka i..pozostania szczęśliwym, przez co będziesz bardziej zdolna, żeby to szczęście oddawać. Odchodzenie dzieci to jest bardzo trudny okres, szczególnie dla matki, ale trzeba zrobić wszystko, żeby ułatwić to obydwu stronom. Wiem, że dzieci cenią sobie, gdy rodzice maja hobby i podświadomie czerpią z tego wzorce na przyszłość

Także działaj w swoim cudnym ogrodzie bez wyrzutów, bo to wbrew pozorom działa na rzecz umacniania więzi i nie ma nic lepszego dla dziecka niż szczęśliwa Matka