Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem

ana_art 21:41, 16 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Luki napisał(a)
Fioletowe krokusy w runiance najlepsze
ech zaczynają dopiero uwielbiam je!!!
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
LewOgrodowy 21:44, 16 mar 2015


Dołączył: 31 sty 2015
Posty: 493
Dziękuję.
____________________
Monika
babka 21:45, 16 mar 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Cześć Wypada mi się w końcu ujawnić a nie tak cichcem podglądać Bywam często u Ciebie by oko nacieszyć i się pozachwycać Dziś trafiłam na temat lawendy i pomyślałam, ze może mnie oświecisz jak ją ciąć. Wiem, już było kilka takich samych pytań ale... Moją lawendę mam od kilku lat i nieświadoma, że w ogóle trzeba ją ciąć, zapuściłam okrutnie. Wyrosły dzikie ogigle jednak góra jest zawsze ładna, z żywymi liskami. Od ub roku zaczęłam przycinać ale nie tak zdecydowanie, zostawiam część ulistnionych pędów. Zaryzykować i ciachnąć krótko te dzikie badylki ? Odbije od dołu czy raczej marne szanse ? Kwitnie pięknie i patrząc na fotkę zamieszczoną przez Zieloną to chyba Miss Dawnderry, co prawda kupiona w castoramu więc pewności nie mam
Pozdrawiam i przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
ana_art 21:57, 16 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
babka napisał(a)
Cześć Wypada mi się w końcu ujawnić a nie tak cichcem podglądać Bywam często u Ciebie by oko nacieszyć i się pozachwycać Dziś trafiłam na temat lawendy i pomyślałam, ze może mnie oświecisz jak ją ciąć. Wiem, już było kilka takich samych pytań ale... Moją lawendę mam od kilku lat i nieświadoma, że w ogóle trzeba ją ciąć, zapuściłam okrutnie. Wyrosły dzikie ogigle jednak góra jest zawsze ładna, z żywymi liskami. Od ub roku zaczęłam przycinać ale nie tak zdecydowanie, zostawiam część ulistnionych pędów. Zaryzykować i ciachnąć krótko te dzikie badylki ? Odbije od dołu czy raczej marne szanse ? Kwitnie pięknie i patrząc na fotkę zamieszczoną przez Zieloną to chyba Miss Dawnderry, co prawda kupiona w castoramu więc pewności nie mam
Pozdrawiam i przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek
ooo ja odpowiedzialności za cięcie u Ciebie nie biorę ja mogę powiedzieć jak robie ja, a od Ciebie zależy co zrobisz, czy 'zaryzykujesz' i ciachniesz mocno czy zostawisz
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Iwk4 22:00, 16 mar 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Lawenda u Magnolii śliczna. A u ciebie Ana za chwilkę fiolety dadzą czadu w rumiance. Ślicznie będzie. Nie mogę się napatrzeć na twoje żurawki. Tak w słońcu się mienią kolorem
____________________
Ogródek Iwony II
rozark 22:16, 16 mar 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
babka napisał(a)
Cześć Wypada mi się w końcu ujawnić a nie tak cichcem podglądać Bywam często u Ciebie by oko nacieszyć i się pozachwycać Dziś trafiłam na temat lawendy i pomyślałam, ze może mnie oświecisz jak ją ciąć. Wiem, już było kilka takich samych pytań ale... Moją lawendę mam od kilku lat i nieświadoma, że w ogóle trzeba ją ciąć, zapuściłam okrutnie. Wyrosły dzikie ogigle jednak góra jest zawsze ładna, z żywymi liskami. Od ub roku zaczęłam przycinać ale nie tak zdecydowanie, zostawiam część ulistnionych pędów. Zaryzykować i ciachnąć krótko te dzikie badylki ? Odbije od dołu czy raczej marne szanse ? Kwitnie pięknie i patrząc na fotkę zamieszczoną przez Zieloną to chyba Miss Dawnderry, co prawda kupiona w castoramu więc pewności nie mam
Pozdrawiam i przepraszam, że zaśmiecam Ci wątek


Aneto, podczytuję i czas się przywitać, masz cudny ogród

Lawenda nie odbija ze starych pędów zdrewniałych. Ciąć stary krzaczek nisko to wielkie ryzyko, że będzie łysy.
____________________
pozdrowionka
babka 22:22, 16 mar 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
ana_art napisał(a)
ooo ja odpowiedzialności za cięcie u Ciebie nie biorę ja mogę powiedzieć jak robie ja, a od Ciebie zależy co zrobisz, czy 'zaryzykujesz' i ciachniesz mocno czy zostawisz

eee to nie ryzykuję wyprowadzę ją jedynie w mniej wyeksponowane miejsce.
Dzięki

rozark napisał(a)


Lawenda nie odbija ze starych pędów zdrewniałych. Ciąć stary krzaczek nisko to wielkie ryzyko, że będzie łysy.

No tak myślałam, o to mi chodziło. Dziękuje za odzew
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
ana_art 22:28, 16 mar 2015


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
rozark napisał(a)


Aneto, podczytuję i czas się przywitać, masz cudny ogród

Lawenda nie odbija ze starych pędów zdrewniałych. Ciąć stary krzaczek nisko to wielkie ryzyko, że będzie łysy.

witaj

no właśnie są dwie szkoły, dlatego decyzję należy podjąć samemu by później nie mieć żalu że ktoś doradził
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
babka 22:32, 16 mar 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Nie miałabym żalu, no weź Całą odpowiedzialność brałabym na siebie w końcu to ja ciacham
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
Madzenka 06:47, 17 mar 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Fioletowe krokusy to moje ulubione! Czekam na kolejne ich ujęcia
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies