Madzenka
22:26, 29 maj 2012

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Miałam w szklanej osłonce, wypłynęlą szparami.... Nie ma mocnych.
Nawet takie strasznie grube i twarde się wyginają na słońcu. Jak to moja mawia trza chować do domu

Marzenko mi te begonie żółte się podobają, tylko są takie delikatne... dzieci mi już kilka niechcący zniszczyły... a co do świec, to właśnie tak robię, chowam, ale trochę głupio wyglądają takie puste![]()
Anka Bob Budowniczy ;D
Taras z desek hmmmmmm malina![]()
Aniu ja kiedyś do lampionów stojących na dworze kupiłam wąskie szklaneczki do drinków takie z bardzo cienkiego szkła prawie niewidoczne do nich dopasowałam świece (szklaneczki były trochę wyższe) , świece nie miały jak wypłynąć bo szkło je trzymało, a nawet jak w dzień się roztopiły to w nocy dochodziły do siebie i były rano w dobrej formie. A jak miałam mniejsze lampiony to pakowałam do nich świece w szklanej osłonce z biedronkitanie a fajne bo wosk jest bezpośrednio nalany do osłonki, są w różnych kolorach (czerwień, fiolet, jasna i ciemna zieleń, brąz , ecru i pomarańcz) wiec można dopasować wg. upodobań (w różnych biedronkach są różne kolory i jeszcze mają różne osłonki ja kupowałam przezroczyste ale są również takie jakby mrożone czy jak ktoś woli satynowe ).