ana_art
22:10, 28 paź 2013

Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
ileż ja się z nimi umęczyłam... a ile kasy wydałam na leki. Rudy byl moim ulubieńcem, niestety przyplątał mu się jakiś stan zapalny, jedzilam z nim co drugi dzień na zastrzyk, smarowałam maścią. Niestety odszedł na moich rękach... byl u nas z 1,5miesiąca a ja wyłam jak głupia...