Danusiu, dopiero dziś "odkryłam" Twój wpis, dziękuję.
Rabatkę prawie wykończyłam, z roślin brakuje mi tylko pachysandry (zamiast niej jest na razie trzmielina). No i jeszcze ekobordu i kamyków, ale to temat na jesień. Patrząc na zdjęcia, nie wygląda to zbyt porządnie, ale okropnie pada ostatnio, a i mnie w lipcu mało było w domu.
Od bramki do domu prowadzi taka alejka.
Alejka kończy się 4 żurawkami Obsidian i dalej są 2 łuki z tych samych żurawek. Tzn. jest kilka innych, podejrzewam Purple Palace, ale są na zasadzie "lepiej coś niż nic" . Jedna żurawka na początku nie czułą się tu dobrze, ale już jest ok. Pachysandra ma byś po zewnętrznej żurawek i zachodzić na dom.
W jednym łuku jest niski miłorząb Mariken i 3 kule bukszpanu, w drugim lawenda i 3 Wojtki. Właśnie tych cisów nie jestem pewna.