Tyle co udało mi się wyskrobać. Co o tym myślicie?

Tym razem więcej kolorów: obwódka z żółtych i ciemnych bordowych żurawek, oczywiście krzewy na pniu ale tym razem to trzmielina żółto zielona, podsadzona tawułkami (filetowe lub może takie amarantowe sama nie wiem co by tam lepiej pasowało) narysowałam trzy ale myślę że posadzę więcej, do tego między nimi różowe róże, hosty i trzy kuliste bukszpany. W tyle te czerwone kółka to trzmielina oskrzydlona, ale nie wiem czy się nadaje czy nie jest za duża? Oczywiście we wszelkich możliwych miejscach powtykam jeszcze cebule żeby wiosną zakwitły. Wzdłuż obrzeża krokusy i irysy żyłkowane, a dalej żółte i białe tulipany. Tylko czy to dobry pomysł?

Tak cały czas patrzę na ten mój ogródek i doszłam do wniosku że jednak chce żółte i czerwone kolory. Tak więc zamieniam tawułki na czerwone a róże na żółte. Chyb atak będą lepiej pasować do elewacji i ogrodzenia. Tylko co teraz zrobić z lawendą w gazonach?

Tawułki przekwitna jak lawenda zacznie.

Dziękuję Toszka za zainteresowanie tym moim bałaganem :* Im więcej oglądam i czytam tym większe zamieszanie w mojej głowie

Poczytałam o wymaganiach roślin i o tym co się nada do tego mojego kącika i zrobiłam listę tego co bym chciała mieć:
Hosty ( zielone i żółto-zielone)
Tawułki (czerwone)
Żurawki (żółte i takie bordowo czarne)
Trzmielinę na pniu ( żółto-zieloną) pod okno takie niższe około 60 cm, a na rabatę myślę o takich około 100 cm
Bukszpan 3 kule
Azalię wielkokwiatową ( coś czerwonego ) już kiedyś rosła tu u mnie ładnie nawet w tym największym cieniu tylko pies się z nią nie zaprzyjaźnił i ją wyrwał.
Róże ( żółte chyba że za dużo żółtego to zamienię na czerwone)
Trzmielina oskrzydlona? nie wiem czy nie za duża jest lub pęcherznica "Little devil"

Co o tym myślicie czy to dobre zestawienie ( pod względem gatunków i kolorów )? Czy nie namieszałam za bardzo?

Dalej brakuje mi pomysłu na te gazony Teraz z takich stałych roślin są w nich lawendy i żurawki czerwone reszta jednoroczna myślę o komarzycy, żeby trochę je zasłoniła. Kiedyś rosły też w nich ładnie hebe ale w tym roku padło.

A nie chcesz zlikwidować tych gazonów? Tam by powstała fajna rabata..

Witam Aniu w moim ogródku Ja bym chciała, ale jak przedyskutowałam z reszta w domu to nic z tego ruszyć nie dali dlatego myślę że może jakiś roślinami mi się uda je zasłonić choć troszkę. W tamtym roku miałam w niektórych petunie, które mimo nie podlewania pięknie rosły i kwitły do pierwszych przymrozków, więc mam nadzieję że rośliny jakoś sobie w nich poradzą.

Powoli, sukcesywnie kropla drąży skałę Poczytaj sobie porady Toszki w wątku u Kamili jak trzeba urabiać eM i innych odpornych na zmiany osobników

O tu

Ja też rozwalam większość kostki/obwódki na rabatach :/ Szkoda utopionych pieniędzy w ziemi, pewno miałabym za to sporo kulek z buksa
A cóż począć... Głupia ja :/

I zamontuj sobie jakiegoś avatarka łatwiej Cię rozpoznamy

Poczytałam akcję urabianie z moim eM nie ma większego problemu choć według jego planów to będziemy wszędzie mieć tylko trawę i żadne inne rośliny nie są potrzebne byle trawa równe powierzchnie miała . Jak pokazałam mu czego ja oczekuję od ogrodu to mu się co prawda spodobało byle z drugiej strony został sam trawnik z żywopłotem winoroślowym, który umieściłam we wcześniejszych postach. Tak by mógł grać z dziećmi w piłkę, a ja żebym nie krzyczała, że po kwiatkach mi biegają. Gorzej mam z rodzicami z którymi mieszkamy to oni zastąpili wcześniejszy murek gazonami i wierzcie mi wyszło to na plus dla ogrodu mimo, że wiem iż do ideału im wiele brakuje. Nie mam zdjęć z przed ich powstania, ale to może i dobrze Postaram się wyszukać zdjęcie z rabatą jaką miałam wcześniej przy ścianie garażu. Z rodzicami to podejrzewam, że dłuższe urabianie mnie czeka, a w przyszłym roku czeka mnie spora impreza ogrodowa więc muszę w tym coś z nimi wymyślić żeby to jakoś wyglądało.

kliknij na obrazek, wejdziesz na bloga i poczytaj o tworzeniu perspektywy

Toszka napisał(a)

kliknij na obrazek, wejdziesz na bloga i poczytaj o tworzeniu perspektywy

Toszka coraz bardziej mnie zadziwiasz Ależ Ty masz wiedzę, pomysły i wyobraźnię... Mam wrażenie jakbyś profesjonalnie zajmowała się ogrodami. Czy jest w tym coś prawdy?