Podpowiem: o takich drzewkach w sadownictwie mówimy superwrzeciono, czasem są to retardanty - chemicznie skracane pędy, a szczepione są na podkładkach karłowych, najczęściej M9. Można je sadzić w rozstawie 2 x 1 m dla mechanicznej pielęgnacji i zbioru owoców. Jednak cięcie jest potrzebne, ale tylko letnie dla uzyskania krótkopędów. Niekiedy można spotkać w handlu tak prowadzone jabłonie holenderskie - to ich pomysł.



Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Wilki czyli te długie to praktycznie się całkowicie usuwa, ale to latem,w lipcu. jeśli tego nie zrobiłaś to zapewne korona zbytnio się zagęściła niedobrze dla drzewa i owocowania. Na nich utworzą się krótkopędy. Ale jeśli jest za dużo tych pozostawionych wilków to niedobrze. Trudno doradzać cięcie drzewa, którego się nie widzi. Uprasza się o wklejenie zdjęcia.

Chdzi o te dlugie przyrosty na koncu bocznych galazek.

Praktycznie wszystkie boczne byly tamtej wiosny skrocone na ok 30-40 cm od pnia i powypuszczaly takie dlugie ktore chca do gory isc niktore po dwa pedy inna po jednym tak ok 70 cm dlugosci i z tym nie wiem co zrobic wyciac calkiem ale wytne caly roczny przyrost to chyba nie o to chodzi czy skrocic na dwa trzy paki....

Czytalam cos ze jak zakonczone pakiew lisciowym to sie obcina jak kwiatowym to zostawia tylko jak odroznic?!

Mazan napisał(a)

Podpowiem: o takich drzewkach w sadownictwie mówimy superwrzeciono, czasem są to retardanty - chemicznie skracane pędy, a szczepione są na podkładkach karłowych, najczęściej M9. Można je sadzić w rozstawie 2 x 1 m dla mechanicznej pielęgnacji i zbioru owoców. Jednak cięcie jest potrzebne, ale tylko letnie dla uzyskania krótkopędów. Niekiedy można spotkać w handlu tak prowadzone jabłonie holenderskie - to ich pomysł.



Pozdrawiam

Dzięki Mazan. A powiedz jeszcze czy sama kupując taki "patyczek" mogę wyprowadzić drzewko na taką kolumnę czy muszę kupić takie szczepione na tej podkładce?

Aniasmyk

Oczywiście, że można samemu. To żadna trudność jeżeli znasz zasady cięcia. Co 3 - 5 lat formujesz piętra, czyli gałęzie na jednym poziomie, przycinasz na odpowiednią długość, krótkopędy wyrastające z tych gałązek przycinasz na długość ok. 10 - 15 cm, czyli na dwa lub trzy oczka. Takie gałęzie usuwasz tnąc na obrączkę po trzech do pięciu latach, nie wszystkie lecz 1/3. W tej formie nie można prowadzić jabłoni z grupy jonagoldów ponieważ kwitną i owocują na zewnętrznych pędach trochę zwisając.



Pozdrawiam

Mazanku a moze i mnie doradzisz co zrobic z moja jablonka wydawalo mi sie ze wiem ale te ubiegloroszne przyrosty dosc dlugie mnie przerosly i nie wiem co z nimi zrobic zobaczysz na powyzsze zdjecia .
Dzieki

Elinka

Pytasz o rozróżnianie pąków. Pąk kwiatowy jest bardziej zaokrąglony, jak gdyby lekko spuchnięty, gdy liściowy jest bez wybrzuszenia, uformowany w szpic. Takie pąki najłatwiej zobaczyć jako pąki wierzchołkowe, a pod nimi małe płaskie i szpiczaste pąki liściowe.
Co zrobić z niechcianymi przyrostami? Wyciąć na gładko nie na obrączkę. Żeby to zobrazować spójrz na pierwszą fotkę i przyrost pionowy. Przy gałęzi masz twór w kształcie obrączki, z którego wyrasta wilk, czyli przyrost po cięciu wiosennym. Jeżeli zostawisz obrączkę wyrosną z niej kolejne wilki, a po cięciu letnim będą to krótkopędy gdyż nie zdążą wyrosnąć do zimy. Tym zjawiskiem kierują hormony roślinne /fitohormony/.

Więcej Ci mącił nie będę, a przy pozytywnym myśleniu można z tego domyślić się jak ciąć, gdyż ta wiedza jest podstawą tego zabiegu.



Pozdrawiam

Dzieki za odpowiedz.... Piszesz wyciac ale tylko ten pionowy czy pozostale dwa tez jakos skrocic lub wyciac.

Elinko, przede wszystkim zlikwiduj podwójny wierzchołek. Pędy rosnące pod kątem ostrym odciągnij do poziomu lub jeśli są za gęsto - wytnij te, które będą przeszkadzać tym niżej. Prześwietlanie młodych drzewek jest trudne, ponieważ wiąże się z formowaniem korony i jej wysokości. Odcinasz młody przyrost na dwa lub więcej oczek. Większe skrócenie zbytnio zagęści koronę, a piszesz, że drzewko ma owocować. Rozwidleń przy końcach gałęzi być nie powinno, gdyż obciążają owocami nadmiernie drzewo i może być przyczyną wyłamania.


Pozdrawiam

Ja tego w zyciu nie pojme ( tak jak z cieciem winogron)
Zapytam Cie jeszcze inaczej. Otoz jest wiele opisow jak przyciac sadzonke jednopedowa ze uciac na wys 70-80 cm ite . Jest opis co zrobic w kolejnym roku tzn boczne galezie skrocic na 30 cm od pnia i odciagac tak zeby szly pod kątem prostym i ja tak robilam i sie cieszylam ze mam ksiazkowo ciete ale ńigdzie ńie moge znalezc opisu co zrobic z tym co wyrasta na koncach tych bocznych skroconych wczesniej do 30 cm galeziach .
Bo wiadomo ze z kazdej przycietej galazki wyrosnie jej przedluzenie albi i dwa jak w moim przypadku .
To nie sa chyba wilki tylko jak galazke ucielam to wybije wiadomo.
I ja nie wiem co z tym robic piszesz ze uciac na gladko ale jak mam dwa, trzy przyrosty to wszystkich nie moge odciac bo znow wybije i co za rok znow odcinac na gladko ?
Drugi pomysl to zostawic jeden reszte odciac ale zostawic taki dlugi czy skrocic za drugim, trzecim pakiem.
Przepraszam Ci ale mimo Twoich dwoch odpowiedzi dalej nie wiem.
Moze do trzech razy sztuka please