no to juz pora coś nowego pokazać, bo stoliczek już całe ogrodowisko pochwaliło Do roboty kochana!

Hahaha, Agatko - jeszcze wielkiego przerobu nie mam chyba że wcześniejsze meble będę pokazywać
Teraz robią się pierdółki do pracowni (ramki, półeczki, stojaki), dopieszczam tam biurko, maluję komodę do przedpokoju, szlifuję stół do jadalni i skrobię potwora do ogrodu (jestem dokladnie w połowie - potwór jest prawdziwym potwprem jeśli chodzi i chęć oddania warstwy olejnej farby)

A wczoraj w ramach relaksu uszyłam Matuni podusię do przedszkola i 3 okładki na notatniki i przepiśniki - na zamówienie

Anula - już nie dumam - w sensie CZY zaczynać, teraz dumam JAK zacząć, żeby to miało ręce i nogi, i organizuję sobie przestrzeń...przede wszystkim 8-go wyniki rekrutacji do żłobka, od tego wszystko będzie zależało...

Tymczasowo miejsce pracy mam (u M), narzędzia mam, czas będzie (patrz wyżej), materiał "się" znajdzie - o to się nie boję Znaleźć się będą musieli jeszcze chętni do zakupów (o to boję się bardziej) , hihihihi...ale decyzja podjęta i jesli wszystko się ułoży ruszę od września

...Aniu , a nie chciałybyś odsprzedac trochę tego Twojego powera? Jestem chętna...

A tak serio , z tego co widzę ( a raczej czytam) dasz radę...musi się udac...ktoś z takim talentem i energią do pracy musi odniesieśc sukces....

Ana napisał(a)

Dziękuję Irenko!!

kolejne pomysły będą tylko wspanialsze

Aga - z tym powerem to różnie, nie zawsze jest...dziś na przykład od rana się obijam Bylam na zakupach, na spacerze w kaloszach (to dla Antosia), na plotach u sąsiadki, a teraz Młody spi, ja powinnam ogarnąć dom i ugotować obiad...a siedzę przed kompem

Ana napisał(a)

Aga - z tym powerem to różnie, nie zawsze jest...dziś na przykład od rana się obijam Bylam na zakupach, na spacerze w kaloszach (to dla Antosia), na plotach u sąsiadki, a teraz Młody spi, ja powinnam ogarnąć dom i ugotować obiad...a siedzę przed kompem

Dzisuaj Aniu to wyjatek - pogoda ....nie na cięzkie fizyczne wygibasy...A to co wymieniłas to nie zajęcia? mnie to sie nawet do sąsiadki nie chce iśc... Ale zakisiłam ogórasy...

fakt, pogoda u nas okropna, całą noc lało, teraz coś siąpi, ale jest duszno...a mnie potwornie boli głowa

Anula - już nie dumam - w sensie CZY zaczynać, teraz dumam JAK zacząć, żeby to miało ręce i nogi, i organizuję sobie przestrzeń...przede wszystkim 8-go wyniki rekrutacji do żłobka, od tego wszystko będzie zależało...

Tymczasowo miejsce pracy mam (u M), narzędzia mam, czas będzie (patrz wyżej), materiał "się" znajdzie - o to się nie boję Znaleźć się będą musieli jeszcze chętni do zakupów (o to boję się bardziej) , hihihihi...ale decyzja podjęta i jesli wszystko się ułoży ruszę od września

Ana, czyli wszystko zorganizowane ! super chętni się też znajdą, zobaczysz , bo cuda czarujesz.

Anula, teoretycznie wszystko da sie zorganizować, rzeczywistość zweryfikuje plany ale to już krok do przodu i z tego bardzo się cieszę

Kochani, mam dylemat, podpowiecie mi , ktorą cegielkę (a raczej płytkę) dać na tarasową ścianę?

Taką bardziej ciemną i ceglastą


Czy taką jaśniejszą jak mam w domu, w beżach, szarościach i brązach



Na podłodze będzie drewno bangkirai


l:IE-SearchBox&rlz=1I7ADSA_pl&biw=1024&bih=587&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=p0RqRe0SSvlr6M:&imgrefurl=http://members.aon.at/farkasch/page_2_1.html&docid=cP32sCngj9khdM&imgurl=http://members.aon.at/farkasch/Terrasse-Bangkirai.jpg&w=400&h=300&ei=FAPzT7SCN4nk4QSokdzZCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=84&vpy=141&dur=1640&hovh=194&hovw=259&tx=122&ty=146&sig=106596750467582189552&page=1&tbnh=122&tbnw=151&start=0&ndsp=17&ved=1t:429,r:0,s:0,i:76" target="_blank" rel="nofollow">http://www.google.com/imgres?hl=en&sa=X&rls=com.microsoftl:IE-SearchBox&rlz=1I7ADSA_pl&biw=1024&bih=587&tbm=isch&prmd=imvns&tbnid=p0RqRe0SSvlr6M:&imgrefurl=http://members.aon.at/farkasch/page_2_1.html&docid=cP32sCngj9khdM&imgurl=http://members.aon.at/farkasch/Terrasse-Bangkirai.jpg&w=400&h=300&ei=FAPzT7SCN4nk4QSokdzZCQ&zoom=1&iact=hc&vpx=84&vpy=141&dur=1640&hovh=194&hovw=259&tx=122&ty=146&sig=106596750467582189552&page=1&tbnh=122&tbnw=151&start=0&ndsp=17&ved=1t:429,r:0,s:0,i:76

Tak wygląda taras (wygladał, bo nie ma już plytek, tylko beton)



nie wim czy z tą ceglastą ścianą całość nie wyjdzie za ciemno, dlatego chyba bardziej skłaniam się ku wersji nr dwa...

a Wy?

Ja głosuję za nr 2 jest cieniowana i pięknie pasuje