Beatko - nie dawałam ale teraz dumam, bo mam za soba wygrzebywanie kamyków z ziemi w tym kawalątku, gdzie posadziłam kosmatkę i to jest koszmar!!! no ale tam w żwirku będą krokusy wiec raczej agro odpada zupełnie...więc będę się męczyć...

A chwasty przerastają, jedyne wyjście to dość gruba warstwa kamyków i regularne plewienie, bo korzonki chwastó w kamyku są dłuuugie wtedy i slabe i latwo je wyrwać...no chyba że to meczący mnie skrzyp - ja nie umiem się go pozbyć

Asia - ufff No ale w rzeczywistości to to wzniesienie widoczne dobrze

Mallwinko - dzięki!

I wrzosowisko już pięknie wygląda i jak zwykle twórczość Tusi zachwyca (zdolny Szkrab) miłego dnia Aniu

Mama zdolna, to i dzieci nie mają wyjścia! Pięknie Aniu. Rabata wrzosowa powstaje, jak widzę. Przegapiłam 400-setkę - spieszę więc z gratulacjami.

Muszę jeszcze tylko dodać, że zainspirowałaś mnie swoimi pomysłami i zaczęłam nieśmiało przemalowywać koszyki, tace i chlebak już czeka w kolejce...to taka przymiarka przed odświeżeniem mebli, na którą to chcę się niebawem porwać. Trzymaj kciuki! Masz chyba jakieś zapasowe, bo Twoje własne są Ci chyba potrzebne, co?
Dzięki, Aniu!

Aga - jakoś dam radę z zaciśniętymi a pokaż no te przemalowane już rzeczy - uwielbiam oglądać

Julka dzięki! Wzajemnie

Dojrzałam chyba do zaplanowania skarpy w stylu ANAjapońskim Tymczasem zmykam na zakupy, bo dzieci trzeba do żłobka/przedszkola wyposażyć, no i dziś szycie worków na ciuszki zapasowe mnie czeka

Mała artystka w domu Ci rośnie. Lubię takie pomysły. A rabata wrzosowa piękna.Może Ty mi odpowiesz na moje ostatnie pytanie??

Ja też małego do przedszkola muszę wyposażyć. Ale może jakiś fajny pomysł na worek masz?

Aniu,
wyrasta Ci godna nastepczyni. Pomoc niebawem będziesz miała i pracownie tez musisz powiększyć, bo ciasno Wam będzie. Udanych zakupów życzę.

Ana napisał(a)

I tak z zupełnie innej beczki - dziś odkryłam jeden jedyny kwiat mojego powojnika przy drewutni w zakątku z kulkami na pniu - powojnik ma dwa lata, dotąd nie kwitł, kupiony jako the president - jak widac pomyłka, stawiam raczej na Jana Pawła II Kwiat jest wielki

Jeden, ale jaki piękny Życzę aby w przyszłym roku obsypał sie cały takimi kwiatami

Aniu, podglądam, kibicuję Twoim poczynaniom ogrodowym, ale nie tylko Trzymam kciuki za zimowe przetrwanie wrzosów, bo ja już sobie ta roślinkę odpuściłam, ale dalej mi się podoba

wspaniałe dzieło córci, takie szczegóły dopracowane