Irenko - dziękuję
Joaśka - na początku M oponował, ale kiedy zobaczył jak starocie wyglądają po przerobieniu to z czasem się przyzwyczaił, potem zaakceptował, a teraz nawet czasem sam coś znosi i już nie protestuje na to co ja wynajdę
Trzy lata temu takie krzesło było NIE DO POMYŚLENIA
jedyne, czego nie akceptuje nadal to to, że część rzeczy zalega w JEGO garażu
Gosiu - czekam na rezultaty prac - pokaż koniecznie
Evchen - ja tez nie wiem czy się nie spóźniłam, ale chyba zaryzykuję...
Dianka - wrażenia niezapomniane - fajnie, że już na starcie stare krzesło dostało kolejna fajną historię
to jest w starociach najpiękniejsze
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana -
Ogród Any