Ana napisał(a)

Zbyszku dziękuję za radę - no też się właśnie zastanawiam A co myslisz o jasminowcu?

Ooooo Ana na tyle to nie jestem ekspertem. Jak pooglądałem realizacje Danusi i swoje 2 rabatki (pod świerkiem i tę następną ) to zacząłem troszeczkę powtarzam troszeczkę łapać o co chodzi w tym wszystkim. Za dużo różnych roślin nie może być na jednej rabatce oraz powinny być sadzone w grupach (przynajmniej te niskie ).

Zbyszku, Aniu, Magja - dzięki za rady - będzie więc jaśminowiec bądź Ketmia Zalezy co będzie u ogrodnika A Ketmia jest trudna w uprawie? Nie przemarza?

A czy jaśminowiec nie kwitnie czasem krócej od ketmii? Ja obstawiam ketmię

jeśli jaśminowiec, to formowany oczywiście bedzie pięknie Ana !

Fajny projekcik - też jestem za ketmią

hmmm, dwóch na jednego...;/

No dobra dobra, wy mi tu o walorach wizualnych, a ja poproszę konkrety Jak z pielęgnacją, przemarzaniem, formowaniem

Ana, wszyscy poszli więc ja Ci powiem, jaśmin to pestka ! łatwiuchny, tylko mszyce go lubią ....;/
ketmii nie znam....

u mnie na jaśminowcu od początku nie ma żadnej mszycy a kilka lat już go mam, kwitną o innych porach i hibiskus lubi podmarznąć, trzeba okrywać szczególnie jak mniejszy, u mnie jeden wypadł po zimie, ale zauważyłam, że od korzenia odbija, ale o kwitnieniu już nie ma mowy w tym roku, a jaśminowiec złociutki, jak nie kwitnie to listkami zdobi, a jaki zapach aż w domu czuć nie poszli, Anula, nie poszli

monteverde napisał(a)

u mnie na jaśminowcu od początku nie ma żadnej mszycy a kilka lat już go mam, kwitną o innych porach i hibiskus lubi podmarznąć, trzeba okrywać szczególnie jak mniejszy, u mnie jeden wypadł po zimie, ale zauważyłam, że od korzenia odbija, ale o kwitnieniu już nie ma mowy w tym roku, a jaśminowiec złociutki, jak nie kwitnie to listkami zdobi, a jaki zapach aż w domu czuć nie poszli, Anula, nie poszli

Tak - lubi podmarznąć ale są już odmiany super odporne - należy szukać odmian z końcówką Chiffon, np Lavender Chiffon - super odporny /choć ja kupiłam pod nazwą hibiskus lavender - taki piracki model, żeby nie płacić praw autorskich/.
Jest jeszcze blue, white, breeze - chiffony

Podmarznie - tzn zmarznie co najwyżej do gleby i szybciutko odbije - właściwie do wielkości jaką miał jak jest dobrze odżywiony /piszę o chiffonach/- i.... zakwitnie gdyż kwitnie na pędach tegorocznych / także szukaj Monteverde pączków - mój już ma/. Kwiatki są krótkotrwałe - ale kwitnie super obficie i długo.
Wymagania pokarmowe - dość duże ale można lać nawozami do kwitnących - dobrze to znosi.

Potwierdzam, że jaśminowiec Aureus jest dość odporny na mszyce. Listki najbardziej atrakcyjne wiosną - z biegiem lata lekko zielenieją. Kwiatki pojedyncze ale urokliwe. W tym roku zmarzł w maju i nie kwitł - kwitnie na pędach zeszłorocznych.

A najlepiej spytać Zbyszka - on ma największą chyba ketmię, sama jestem ciekawa jak zniosła tegoroczną zimę.

Mam jedno i drugie i jedno i drugie lubię bardzo Bardziej efektowna jest ketmia ale nie wszystko w ogrodzie musi być efektowne