Marti_01
15:35, 17 maj 2016
Dołączył: 16 maj 2016
Posty: 110
Dziękuję drogie ogrodniczki za dobre słowo 
W sprawach ogrodowych jestem bardzo zielona. Kiedyś sporadycznie krytykowałam działania w ogrodzie mojej mamy, a teraz sama staję przed podobnym problemem i przyznaję - to bardzo wyczerpujące i trudne. Mam tyle pomysłów, że mój mózg już nie nadąża! Co sekundę mam inną wizję, a mąż mówi, że od kilku dni chodzę jak narkoman na głodzie 
Normalnie nie mogę usiedzieć na miejscu! W nocy śnią mi się tylko rabaty i jak nigdy dotąd budzę się znacznie szybciej od budzika 
Najchętniej już bym jechała do szkółki, zrobiła zakupy na gorąco i już działała
Wszystkie stanowicie dla mnie niesamowitą kopalnię wiedzy i inspiracji, ale od nadmiaru wariuję Rysować nie umiem, a w dodatku z wyobraźnią przestrzenną jest u mnie kiepsko :/ ale spróbuję coś spłodzić Kompletnie nie wiem jak rozplanować rabaty. Wiem tylko, że jakieś przejście musi zostać, żeby dostać się za dom, bo tam będzie część gospodarcza i może uda się mam podciągnąć rury z wodą do podlewania.
Myślałam o zasypaniu tego okropnego chodniczka wzdłuż domu pod oknami jakimś żwirem lub kamieniami. Jest on niestety wmontowany na stałe na jakimś solidnym fundamencie i nie do ruszenia. Dlatego wymyśliłam, że rabata mogłaby w jakiś sposób stykać z tym chodniczkiem i potem całą rabatę wraz z chodniczkiem podsypać tymi kamieniami...
W sprawach ogrodowych jestem bardzo zielona. Kiedyś sporadycznie krytykowałam działania w ogrodzie mojej mamy, a teraz sama staję przed podobnym problemem i przyznaję - to bardzo wyczerpujące i trudne. Mam tyle pomysłów, że mój mózg już nie nadąża! Co sekundę mam inną wizję, a mąż mówi, że od kilku dni chodzę jak narkoman na głodzie Normalnie nie mogę usiedzieć na miejscu! W nocy śnią mi się tylko rabaty i jak nigdy dotąd budzę się znacznie szybciej od budzika Najchętniej już bym jechała do szkółki, zrobiła zakupy na gorąco i już działała Wszystkie stanowicie dla mnie niesamowitą kopalnię wiedzy i inspiracji, ale od nadmiaru wariuję
Rysować nie umiem, a w dodatku z wyobraźnią przestrzenną jest u mnie kiepsko :/ ale spróbuję coś spłodzić Kompletnie nie wiem jak rozplanować rabaty. Wiem tylko, że jakieś przejście musi zostać, żeby dostać się za dom, bo tam będzie część gospodarcza i może uda się mam podciągnąć rury z wodą do podlewania.Myślałam o zasypaniu tego okropnego chodniczka wzdłuż domu pod oknami jakimś żwirem lub kamieniami. Jest on niestety wmontowany na stałe na jakimś solidnym fundamencie i nie do ruszenia. Dlatego wymyśliłam, że rabata mogłaby w jakiś sposób stykać z tym chodniczkiem i potem całą rabatę wraz z chodniczkiem podsypać tymi kamieniami...
____________________
Białe płótno-pomóżcie mi je pomalować
Białe płótno-pomóżcie mi je pomalować
To jakieś ślimaki?
