Każdy wykonawca zawsze będzie krytykował poprzednika Murarz buduje dom, przychodzi facet tynkować i mówi, że ściany krzywe, przychodzi glazurnik i mówi, że tynk źle połozony... itd. Zawsze trzeba mieć na kogoś zwalić

Dlatego nasz dom budowała jedna ekipa - na to akurat nie narzekam nic a nic
Ale choć lakier na frontach nie jest idealny, to sie nie przejmuję - już. Lubię moją kuchnię...

AniMa napisał(a)

Dlatego nasz dom budowała jedna ekipa - na to akurat nie narzekam nic a nic
Ale choć lakier na frontach nie jest idealny, to sie nie przejmuję - już. Lubię moją kuchnię...

Ja też mam jednego wykonawcę,w dodatku z nim zamieszkam w tym nowym domui to wcale nie ułatwia,bo jak mu pokazuję co mi się podoba to stwierdza : a wiesz ile to zajmie czasu,ile z tym trzeba się bawić?czy my musimy tak wymyślać??
Kuchnię masz piękną a jeśli jeszcze jest praktyczna i ją lubisz to czego chcieć więcej?tam spędzamy najwięcej czasu i jest dla nas ważna
Dziękuję Aniu za porady!mus jechać do Casto!

A to mój pupilek!łobuzuje i trudno jej zrobić zdjęcie

Nasi tez oczami przewracali na niektóre fanaberie, ale budowali jak dla siebie a nie jak dla klienta...a że w tym samym czasie "szefunio" się budował i bywaliśmy u niego, to wierzyliśmy

A kocia to ma niezłego łobuziaka w oczkach
Nasz tez już gania po całym domu...czasami bokiem...komicznie to wygląda
Dzisiaj rano sam wlazł po schodach do pokoju na piętrze, gdzie dziewczyny go "dopieszczają" a my cały dół przeszukiwaliśmy Mało się do pracy nie spóźniłam

kasja83 napisał(a)

A ja najbardziej preferuję humor czarny

ja tez hyhyhyhyhyhyh

oj tak hyhyhyhy Widzę ten szelmowski uśmiech:

Pytanie do Kociar: gdzieś czytałam o olejku do posmarowanie mebli, aby koty nie drapały???? Która kojarzy jaki to olejek??? Mój kocurek jeszcze nie drapie, ale przezorna jestem a swoje kanapy lubię w takim stanie jak teraz

Nowy domownik sprawia duźo radości