Właśnie widziałam w tv (Nowa Maja 2 odc. 30) hortensję pnącą zastosowaną jako okrywowa ciekawie wygląda. Zastosowano ją w ten sposób na wydzielonej rabacie.

Milka napisał(a)

Pięknie to wygląda i ta cegła.
Co do pnącej hortensji, faktycznie pierwsze lata oporna, potem rośnie w oczach, moja ma 8m

Irenko, to mój ulubiony kawałek ogrodzenia zresztą wybudowany specjalnie na ten cel )
Pamiętam jak posadziłam te hortensje i siedziały i siedziały i nic. I Ty oraz inne osoby wspierały mnie, że ruszy podobnie z bluszczem a teraz wszystko rośnie, że hej ) Pierwszy raz w tym roku bardzo mocno cięłam ten bluszcz i pędy po kilka metrów, ale hortensji jeszcze mocno nie cięłam chociaż jest duża, ale muszę zacząć żeby nie bujała zbytnio

Ja swojej hortensji nie tnę, ale to wszystko zależy, gdzie i jak u kogo rosnie. Bluszcz im więcej tniesz, tym lepiej

no właśnie, dobrze piszesz zależy, gdzie i jak rośnie. Każdy musi sam ocenić w swoim ogródku. Muszę powiedzieć, że teraz lepiej wiem, chociaż nadal się uczę
Uściski!

Jakby ćmy bukszpanowej było mało, to zauważyliśmy znów po latach misecznika cisowca. Jeszcze chłodno to poszedł promanal, bo zapomnieliśmy w tym roku i proszę - misecznik jest.

Też go miałam, ale już ze szkółki były chore cisy. Pryskałam Decisem, są teraz w doskonałej kondycji i na razie misecznik nie wraca.

Wielosiły przy piwoniach - i przywrotniki skradły moją myśl.

Spróbję z LO, będzie mieć kawałek siatki i ściany domu. Kiedyś się przeprowadzi na większe miejsce.

Hortensji pnącej widziałam tylko dorosłe okazy i jest piękna/kiedyś tego piękna nie doceniałam, teraz już tak. Sasiedzi mająna kratce jako przesłonę żeby całego ogródka nie było widać. Chyba jej nawet nie przycinają.

Kasia , macham
Ja róże, coś z nich będzie ?
Biała żyje?

Milka napisał(a)

Też go miałam, ale już ze szkółki były chore cisy. Pryskałam Decisem, są teraz w doskonałej kondycji i na razie misecznik nie wraca.

Dzięki za podpowiedz. Kupię przy okazji