Toszko, mam pytanie... na rabatach, gdzie nic już nie będę sadzić, chcę rozłożyć darń, obornik, ziemię, kartony. Czy ziemię trzeba najpierw przekopać czy kłaść to na taką twardą?

Najlepiej by było przekopać i zostawić w tzw. ostrej skibie. Jednak jeszcze zbyt wcześnie... jak zobaczysz, że rolnicy orzą pola to będzie ten czas

W ten sposób deszcz i śnieg wnikną, a mróz popracuje nad gruzełkowatością gleby. Ta krótka informacja na razie ci wystarczy, bez wnikania w szczegóły. Kartony są absolutnie nie potrzebne. Jednak przyda się przekopanie od razu z korą (będzie z niej próchnica) i mączką bazaltową. Tam gdzie rodki koniecznie na zimę trzeba dać siarkę, suche liście i igliwie. Do wiosny będzie się dobrze "macerować"

No, dobra... Czyli na razie wstrzymuję się z kopaniem, nawet dobrze się składa, bo po 15 października mam mieć koopkę końską
Toszko, a czy na rabatę rodkową można dać rozdrobnione szyszki?

Szyszki raczej nie, a to dlatego, że wiele patogenów w nich siedzi i duzo maja żywicy. Chyba, że mówimy o starych, suchych na wiór szyszkach. To wtedy tak.
Jesli szyszki świeże to prędzej będą nasionka dla ptaków.

Toszeńko, bardzo Ci dziękuję

Toszko, zamęczę Cię...ale ostatnie ( na dzisiaj ) pytanie obiecuję
Chcę zapędzić mojego męża do ułożenia kostki granitowej wzdłuż nowo wsadzonych tuj.
Czy zostawić przed tujami miejsce na ewentualne wsadzenie przed nimi np. żurawek?
Jaką odległość zachować od pnia do kostki?

Aśka a dlaczego miejsce tylko na zurawki a trawy hortki to co od macochy ? Hihi naprawde chcesz miec tyle tylko pod tujkmi !? No chyba ze tam tak bardzo wasko

Tam jest dosyć wąsko między płotem a domkiem...a poza tym, te roślinki, które wymieniłaś będą jak najbardziej, ale w innym miejscu

Jola czuwa i od razu kontruje

Asia pomyśl jeszcze nad tym co Jola mówi. U mnie zobacz pas tuj i żurawek - tylko 6 metrów, a nudno jak chol.... Będzie Cię denerwować za czas jakiś. Nawet jak chcesz żurawki, to cos pomiedzy nie, co jakiś kawałek żeby takie drugie piętro robiły. Coś kwitnącego może albo pas host za pasem żurawek.
Pomyśl, pomyśl kochana. Ucz sie na błędach koleżanek (czytaj moich) a nie swoich