Ślicznie u Pani, proszę Pani! Nie ma to jak pobyt na świeżym powietrzu.

Dziś zaliczyłam ogrodową kawusię z sąsiadką obok. I mam już wodę! Z czego najbardziej sie cieszę.

O tak, jak jest woda to super. U nas sucho bardzo, a wody brak Za tydzień mają odkręcić, tylko nie wiem czy na chwile, czy na stałe.
Haniu ja też kawkę właśnie dzisiaj zaliczyłam.
Mam jeszcze bardzo dużo pracy, na rabaty nie za bardzo wchodzę, bo dopiero wszystko wychodzi. Nie chcę podeptać albo wykopać

My dziś też już podłączyliśmy wodę, chociaż sąsiedzi wszyscy twierdzili, że za wcześnie. Mam nadzieję, ze mrozów już nie będzie, a woda była konieczna do podlewania. Jest okropnie sucho.

wszystko piekne kolorowe ale te sasanki skradly moje serce❤

Moje 10-cio letnie sasanki coś marnieją. Muszę dokupić nowe. Twoje śliczne!

Śliczne u Ciebie wiosenne bukieciki kwiatów
Wzdycham do sasanek. U mnie dopiero w pąkach. Kocham te sierściuszki

asiak napisał(a)

O tak, jak jest woda to super. U nas sucho bardzo, a wody brak Za tydzień mają odkręcić, tylko nie wiem czy na chwile, czy na stałe.

U nas wczoraj włączyli wodę. Cały dzień podlewaliśmy. I wiesz co? Przez noc wszystko urosło! A trawa zrobiła się zieloniutka, jak w środku lata.
Od rana przekładam wąż z wodą pod tujami. Ale się cieszą. Naprawdę, czuję to

Muszelka napisał(a)

U nas wczoraj włączyli wodę. Cały dzień podlewaliśmy. I wiesz co? Przez noc wszystko urosło! A trawa zrobiła się zieloniutka, jak w środku lata.
Od rana przekładam wąż z wodą pod tujami. Ale się cieszą. Naprawdę, czuję to

Zapewne masz rację, że przez noc wszystko urosło Deszcz potrzebny bardzo

Woda była już bardzo potrzebna. Rośliny o niewielkim systemie korzeniowym już ledwie zipały. Dziś wszystkie żurawki są jakby bardziej mięsiste, bardziej soczyste. U nas zimą tylko dwukrotnie padał śnieg i było go tyle co kot napłakał. Jesienią i wiosną prawie wcale nie było opadów deszczu. O ubiegłorocznym lecie nie wspomnę. Ziemia bardzo potrzebuje wody.

Od dwóch, trzech tygodni podlewałam konewkę (wodą wodociągową z domku) tylko rozsadzane roślinki. W marcu! Chyba jeszcze nigdy to się nie zdarzyło, żeby w marcu cokolwiek podlewać.