Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt

siakowa 08:52, 04 sie 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
A ja sobie myślę.ze.może kotek Ci się w tych rozplenicach mości ? Ja mam takie montany plaskie jakby zgniecione prez cos co w nich sobie lezy czasem i kupy zostawia obok.
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
malkul 09:35, 04 sie 2017


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
leon60 napisał(a)
Dziwna sprawa z tymi rozplenicami ...

Ja chwastów do kompostu nie daję
ja też nei, nawet takich bez nasion
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Gruszka_na_w... 20:06, 04 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Odejścia Babci współczuję. Z takim odejściem odlatuje spory kawałek dzieciństwa.

Swoje 3 sztuki niebieskiej strzały tnę na igłę co 1-2 miesiące. Resztę wyrzucam do sąsiadki (płożące). Jeszcze mi 3 zostały do wyciepania.
PS. Odwiedź wątek Agani. Walczy teraz z ponad 10-letnimi jałowcami kolumnowymi wszelkiej maści.
ogród Agani

One są krótkowieczne, niestety. Będzie Ci się chciało za 10 lat zakładać nowy żywopłot?
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Johanka77 20:24, 04 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Odejścia Babci współczuję. Z takim odejściem odlatuje spory kawałek dzieciństwa.

Swoje 3 sztuki niebieskiej strzały tnę na igłę co 1-2 miesiące. Resztę wyrzucam do sąsiadki (płożące). Jeszcze mi 3 zostały do wyciepania.
PS. Odwiedź wątek Agani. Walczy teraz z ponad 10-letnimi jałowcami kolumnowymi wszelkiej maści.
ogród Agani

One są krótkowieczne, niestety. Będzie Ci się chciało za 10 lat zakładać nowy żywopłot?


Ja już go mam
A dla tych stricta szukam miejsca. No nie wyrzucę przecież...

Zastanawiam się czy nie posadzić ich jakoś grupowo gdzieś na przykład...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 20:26, 04 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Teraz idę kartonować rabatę grackową. Wieczorem się uaktywnię
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 21:40, 04 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
siakowa napisał(a)
A ja sobie myślę.ze.może kotek Ci się w tych rozplenicach mości ? Ja mam takie montany plaskie jakby zgniecione prez cos co w nich sobie lezy czasem i kupy zostawia obok.


Dziś dobrze je obejrzałam. Wszystkie SĄ rozplenicami
Dodatkowo w LM były dorodne kwitnące egzemlarze i też mają te sztywne, pokładające się, szerokie liście, jak moje. Zatem dam im szansę.
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 21:47, 04 sie 2017


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Lulilaj, Gruszko Hanko dziękuję Wam za miłe słowa.
Babcia wiekowa była, 96 skończyła w marcu. Do końca zdrowa i samodzielna, żyła na wsi, miała ogród, i to spory, a kury zlikwidowała dopiero 3 lata temu.
Do końca życia codziennie piła kieliszeczka dla zdrowotności, czytała, haftowała i klęła jak szewc. Można? Można! ... Jak Bóg da
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
sylwik69 22:04, 04 sie 2017


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Babcia doczekała sędziwego wieku i na pewno miała wspaniałe,barwne życie...nasze pokolenie tyle nie doczeka... strata Babci to faktycznie dużo wspomnień z dzieciństwa,beztroski i czułości !
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Gruszka_na_w... 23:05, 04 sie 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Johanka77 napisał(a)
Lulilaj, Gruszko Hanko dziękuję Wam za miłe słowa.
Babcia wiekowa była, 96 skończyła w marcu. Do końca zdrowa i samodzielna, żyła na wsi, miała ogród, i to spory, a kury zlikwidowała dopiero 3 lata temu.
Do końca życia codziennie piła kieliszeczka dla zdrowotności, czytała, haftowała i klęła jak szewc. Można? Można! ... Jak Bóg da



Z tego zestawu tylko kur mi brak i codziennego kielonka dla zdrowotności. Ale dereń mi po raz pierwszy zaowocował. Może nabędę skłonności do robienia dereniówki. Tak dla zdrowotności.
96 lat...piękny wiek!

Może z tych jałowców robić strzeliste igiełki tzn. ciąć je w bardzo wąski stożek? Dobrze by się wpasowały między trawy i rozchodniki.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
nawigatorka 23:13, 04 sie 2017


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Czytam o babci... smutno. nasza Babcia za chwilke kończy 95... i kieliszeczka tez popija i to nie mało mam nadzieje ze to a nie kury gwarantują długie życie
____________________
Asia - Typografia ogrodu *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies