sylwik69 napisał(a)

No pięknie z brzoząostatnio podziwiałam zagajnik brzozowy u Lindsay 80 z rozplenicami,rozchodnikami i berberysem.Cudo!Ja też u siebie planuję,oj chciałabym chciała

Brzozy stanowczo <3 <3 <3
A do Lindsay80 zaraz zajrzę

Garden puzzle to kiepski program do projektowania, bo kompletnie nie trzyma proporcji roślin.
Martwią mnie te jałowce stricta. One bardzo brzydko się starzeją. Blue Arrow można z lekka odmłodzić cięciem czyniąc z nich bardzo wąskie kolumienki. A stricty to takie potwory z suchymi gałęziami. Przemyśl. U nikogo w ogrodzie nie spotkasz tła z jałowców. To coś mówi.
Na piaskach i na słońcu dobrze Ci będą rosły berberysy, rozchodniki, kostrzewa, jukka. Jeśli nie masz studni i do podlewania używasz wody z wodociągów, to raczej obstawiaj rośliny odporne na susze. Wiele dziewczyn płacze po ujrzeniu rachunków za wodę.
Gdzieś z tyłu głowy mam opinię Elfir, że większość rabat powinna być dostosowana do lokalnych uwarunkowań właśnie ze względu na koszt utrzymania ogrodu.

Ładnie wypieliłaś rabatkę.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Garden puzzle to kiepski program do projektowania, bo kompletnie nie trzyma proporcji roślin.
Martwią mnie te jałowce stricta. One bardzo brzydko się starzeją. Blue Arrow można z lekka odmłodzić cięciem czyniąc z nich bardzo wąskie kolumienki. A stricty to takie potwory z suchymi gałęziami. Przemyśl. U nikogo w ogrodzie nie spotkasz tła z jałowców. To coś mówi.
Na piaskach i na słońcu dobrze Ci będą rosły berberysy, rozchodniki, kostrzewa, jukka. Jeśli nie masz studni i do podlewania używasz wody z wodociągów, to raczej obstawiaj rośliny odporne na susze. Wiele dziewczyn płacze po ujrzeniu rachunków za wodę.
Gdzieś z tyłu głowy mam opinię Elfir, że większość rabat powinna być dostosowana do lokalnych uwarunkowań właśnie ze względu na koszt utrzymania ogrodu.

Ładnie wypieliłaś rabatkę.

Dzięki Haniu! Zawsze w punkt
No stricty już rosną od dwóch lat. I pewnie zostaną, póki nie uschną, jak to piszesz. Natomiast niestety posadziłam je dosć rzadko, więc muszę dać coś pomiędzy.

Glebę cały czas mam z tyłu głowy, dlatego ciągłe wracanie do brzóz. Carexy, molina i śmiałki raczej dadzą radę. Z rozplenicą może być problem.

Co do drzewa, z powodu gleby odpada niestety grójecznik i rozważam jedynie gingko. Podoba mi się też ten wiąz holenderski. Ale ten też zyzne lubi...

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Garden puzzle to kiepski program do projektowania, bo kompletnie nie trzyma proporcji roślin.

Hania, nie takie złe te puzzle. Po prostu trzeba samemu je "rosnąć"
Ja póki co mam wiele fanu z tego, bo kompletnie nie umiem sobie rabat wyobrażać, a to mi trochę przybliża.

Też próbowałam, ale niestety, nijak się to ma do rzeczywistości- trudno utrafić z wielkością roślin po kilku latach. Wydaje mi się, że rozplenice aż tak żarłoczne nie są. Miskanty tak- produkują sporo zielonej masy, więc muszą mieć dobre źródełko mocy. Szkoda, że nie zrobiłas eksperymentu z jednym egzemplarzem.
Śmiałki dadzą radę i trzcinnik, prosa rózgowate.
Rabatę brzozową z Doorenbosów, berberysów , jeżówek, rozchodników i traw strzel sobie koniecznie. Do Twojego domu będzie bardzo pasować.

Z jałowcami to bardziej mi chodzi o ich kolor. To nie jest neutralna zieleń. Jakiekolwiek drzewo na ich tle będzie wyglądało dziwnie. Obok siebie lepiej umieszczać rośliny z tej samej bajki. Miłorząb jest pięknym drzewem.
U siebie mam go jako składnik żywopłotu nieformowanego. W pleckach ma żywopłot grabowo- bukowy.
Ty chcesz go za solitera. Dla niego plecki z dwóch odmiennych kolorystycznie i pokrojem jałowców to nie będzie dobry wybór. W ogrodzie formalnym bardzo trzeba pilnować spójności gatunkowej. Nie może być przypadkowych roślin, bo będzie zgrzytać.
Ja u siebie mogę wtykać bezkarnie "zadarniacze". Nie muszę bezwzględnie pilnować regularności nasadzeń. Ty wprost przeciwnie. Misz- masz jest wykluczony.

Masz rację. Dlatego cieszę się, że idzie zima i nie będzie mnie kusiło wsadzanie, co tylko oczy zapragą
Z tym drzewem na tej rabacie to jest tak: ja tam drzew nie planowałam. Ale tu mi wszyscy piszą, że drzewa muszę koniecznie. To zaczęłam się zastanawiać nad tą rabatą, bo jest w rogu No i poszukiwać czegoś innego, niż tylko brzozy. Na razie mało co mi się podoba. Ten miłorząb to nic pewnego.
Szczerze, to dziś sobie tak myślałam, że to będzie ładne i spójne, jak w całym ogrodzie w różnych miejscach byłyby brzozy. Bo lubię bardzo. I bo lubią moją glebę

Dobry pomysł. Może w ten narożnik strzel brzozę Youngii podsadzoną berberysem Green Carpet? Bezobsługowo będziesz miała. Wiosną i latem masz zieleń, jesienią przebarwienia w ciepłych odcieniach, a zimą pień brzozy i owoce berberysów. Ewentualnie zamiast berberysów jałowce Lime Glow albo kosodrzewinę Winter gold (pięknie przebarwia się zimą). Jesteś w domu tylko w weekendy. Rób jak najwięcej rabat bezobsługowych.
Brzoza z jałowcami tła będzie współgrała, bo oba gatunki maja podobne upodobania siedliskowe.

Edit wklejam rysunek z Painta Brzoza youngii i berberysy wiosną i latem



i jesienią

Zamiast stricty dałam te same Blue Arrow.
Zrobiłam wersję z brzozą i bez brzozy

Wczoraj mój Mąż oglądał te projekciny i mówi:
- Wywal to drzewo z tej rabaty! Zaburza mi symetrię.
Hahaha!

Asiu, kiedy kwitną czosnki, to nie ma jeszcze traw. W tym jest cały problem. Garden puzzle pokazuje wszystkie rośliny w apogeum ich wzrostu, a ono dla każdej rosliny jest w innym czasie, Ta rabata nigdy nie będzie wyglądała tak jak na tych obrazkach.