takie poletko lawendy chcę, mam taki plan u siebie . piękne uwielbiam

Johanka77 napisał(a)

Jeśli drzewo nie zielone, to jakie propozycje?
Bo ja z drzewami to mam straszny problem...
Tylko brzozy bym sadziła.

Bordowe drzewo?
Nigra, Pissardi, jakiś klon

Sąteż bordowolistne jabłonki ozdobne. To jakby 3 w jednym – najpierw kwitną, potem mają liście bordowe, a na koniec czerwone jabłuszka.

Śliwę Pissardi mam. Przetrwała atak łosia. Tak ją lubię, że właśnie posadziłam drugą

Jako że u Ciebie jeszcze długo będzie patelnia, odpadają drzewa żółtolistne, bo będzie je przypalać.
Najbardziej odporne i bezproblemowe będą śliwy wiśniowe Woodi lub Pissardi. Dorastają do 4-5 m, ale jeśli nie sa szczepione mają tendencję do lekko naturalistycznego pokroju lub wielopniowości.
Bardziej eleganckie opcje to:
czerwonolistny buk kolumnowy Dawyck Purple lub odmiany płaczące
bordowolistne klony- tu korona jest bardziej kulista np
Klon pospolity CRIMSON SENTRY lub Klon zwyczajny 'Faassen's Black'
Jabłonka ozdobna czerwonolistna u mnie rośnie kiepsko, więc nie polecam.
Skoro śliwy planujesz w innym miejscu, w tym narożniku optuję za okazałym drzewem.

yolka napisał(a)

A ja znam osobiście Kasię z Pigży

ojej! Ojej!

Wy tu u mnie takie aktywne, a ja się urlopowałam.
Dziękuję!

Taaakie widoki były:

Ojej, ojej, gdzież to takie piękne wakacje się przydarzyły w ten zimny czas

yolka napisał(a)

Ojej, ojej, gdzież to takie piękne wakacje się przydarzyły w ten zimny czas

Kuba wyspa jak wulkan gorąca

I jak Twój projekt, zdecydowalaś się już?
Ładnie sie ogród u Ciebie zapowiada.
Lawenda cudna, ja takiej nigdy nie bede mieć, ilekroć próbowalam, nic z niej nigdy nie zostalo, jedyne rośliny, które mnie nie lubią