Cześć Asiu
Bardzo Ci dziękuje za ten pomysł, wcześniej nie myślałam o skosach a teraz intensywnie myśle Chyba czas założyć swój wątek bo widzę, ze dużo planów może mi się pozmieniać
Nie doczytałam u Ciebie jeszcze co się stało z Hakuro?
Nie jest konieczne.
Ale chroni karpę przed przemarznięciem, więc ja wiążę większość moich traw.
Po prostu trawa ma cieplej
No i wiosną łatwiej się tnie, bo się siano nie bałagani po ogrodzie. Tniesz chochoła i do ogniska
Wątek założę tylko chyba w zimie Jutro zrobię zdjęcie to wyślę tego miejsca. Ja lubię Hakuro i mam nawet jedna malutka ale widzę, ze swój okres świetności ta roślina ma już za sobą.
A co z siewkami ostincy, one przezimują czy raczej plewić wszystko?
Za dużo na tym zdjęciu nie widać. Generalnie myśle o brzozach na wysokości skrzynek od gazu. Przed nami jest póki co lasek ale docelowo ma być park i wytną nam te drzewka
Z tym chronieniem karpy...hmmm, obawiam się, że to mit. Rozplenica od środka z czasem zamiera, a przyrasta po obwodzie. I tym chochołowaniem wystawiamy potencjalne przyrosty na wiatr i mróz. Miskanty tez od środka z wiekiem zamierają.
Ja swoje rozplenice w połowie stycznia cięłam nożycami w słomiane kule. A potem w kwietniu/maju krótko przy ziemi. Takie kule to jest coś
To co obcięte ładowałam do kompostu. Słoma w kompoście jest bezcenna. Ważne by grubej warstwy nie robić. Można przerzucić kompostem w części przerobionym.
Asiu, a czy to nie za wcześnie na wiązanie? Jeszcze nie poszły spać (poziom cukrów nie opadł) i nie odparowały wilgoci.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)