Tylko ze względu na cień Generalnie ja mam Beni Kaze i jestem z niej bardzo zadowolona. Ale nie wiem, jak się w cieniu spisze. Tu jest słońce dopiero po południu.
Asia, To chyba nie chodzi o różne szkoły a raczej o lata praktyki. Ja na początku też cięłam. Sadzonki były male, miałam ich mniej itp. Ale z biegiem czasu carexy były coraz większe i cięcie dłuższe A ja starsza i wygodniejsza Bo szkoła to mówi, że carexy są zimozielone i wcale nie powinno się ich ciąć Buziaki wiosenne Babo!
Madzia Arbuzowa a zostawiłaś kiedyś niecięte carexy na następny cały sezon?
Cześć Asiu, Jak mi się podoba ten porządek u Ciebie! U siebie nijak nie mogę takiego osiągnąć Cieszę się, że dojrzałaś do powiększenia buksowej - pamiętam, że była o tym rozmowa w zeszłym roku A skoro mowa o powiększaniu... Wiesz, że byłabym chora jakbym nic nie namieszała... Teraz, swoim zwyczajem, i tak pewnie zrobisz po swojemu Ale jak już dojrzejesz do powiększenia tej rabaty, to bym proponowała coś takiego
Dziewczyny a na ile cm tniecie carexy? Bo to będzie moje pierwsze cięcie carexów
Co tu sie dzieję??!! Zrywanie darni się zapowiada, stipowisko (zaje..y pomysł), cud miód Piękne brateczki i przycięte rabatki! Czytam, że trawnik juz nawiozłaś, a wertykulowałaś już? Myślałam, że dopiero po wertykulacji trzeba sypnąć nawóz. Hmm