Powiem Ci jednak, że Cię rozumiem- swoich krzewów owocowych ruszyć nie dam nawet Legionowi HAń

A nie lepiej zamiast gabionu uzbierać kasę na ściankę wodną w pobliżu tarasu? A tła nie mieszać. Zostawić je jednolite.Zielona Marta pisała kiedyś, że w ogrodach geometrycznych często powstaje efekt wagonów- co kilka metrów inny skład. Wydaje mi się, że tło powinno być monotonne, neutralne.
Gabion strzelisz sobie gdzies indziej.

Ostatnio czytałam wątki dziewczyn z ogrodami geometrycznymi (całe!). Najpierw Oli Leon, potem Nawigatorki, a dzisiaj skończyłam Polinkowy. Tam są gotowe wzory, z listą roślin, opisem pielęgnacji, wyróżnieniem mocnych i słabych stron każdej rośliny. Szkoda, że Marta Zielona zamknęła pierwszą część swojego wątku. To też była skarbnica wiedzy. Szykuję się teraz do podczytywania Siakowej i Jazzy.
Wróć do początku swojego wątku. Jeszcze raz wczytaj się w udzielane rady. Zwłaszcza te dotyczące drzew. One tak wolno rosną,że szkoda marnować kolejnego roku.

Zgrzytam wciąż zębami, kiedy patrzę na wyrwę na mojej zachodniej granicy. Musiałam zostawić tam wjazd dla sprzętu i rośliny sadziłam już po przeprowadzce. W pozostałych miejscach ogród się tak fajnie zamyka, a tam jak dziura w szczęce po jedynce.