Super jest ta rabata co zacytowała Sylwia wyżej. Jak już wreszcie skończę grodzić to muszę cofnąć się do opisu nasadzeń i będę zgapiać. Macrą, zwłaszcza tą zwykłą, jestem zachwycona i będę u siebie rozmnażać ile wlezie.
Asiu zdradzisz jaki masz model rozdrabniacza.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Też lubię tę zwykłą macrę, ciekawe kiedy zawładnie rondem, że już nic nie będzie widać. Mimo, że sadziłam ją z dużymi odstępami to teraz myślę, że i tak za gęsto. Wiosną planuję podebrać jej trochę sadzonek
Ten mój rozdrabniacz to taki. Spełnia swoje zadanie, nawet nie myślałam, że sporej grubości gałęzie da radę przerobić. Teraz przynajmniej nic się nie marnuje. Trochę wysypałam rabaty, trochę na kompostownik.
Pani Asiu mam prośbę czy mogła by Pani podać odmianę hortensji ogrodowej tej niebieskiej.
Jaka jest Pani opinia czy rzeczywiście kwitnie na pędach jednorocznych ,a jak z zimowaniem ?
Śledzę Pani wątek ale teraz nie pamietam czy przy zakupie podawała Pani odmianę wiem tylko ze tania nie była.
Pozdrawiam Halina z Ełku
Zapewne chodzi o Diva Fiore. Potwierdzam, kwitnie na jednorocznych pędach i to na każdym pędzie. Moje wiosną musiałam ściąć tuż nad ziemią bo wszystko było suche. Pewnie przez zimną wiosnę bo zimy przecież jakby nie było. Mimo to kwitły, widać na fotce. Troszkę to kwitnienie było opóźnione tylko. Testuję jeszcze hortensje Otaksa i Endles Sommer. Z premedytacją nie okrywam ich na zimę. Też kwitły mi w tym roku. Zobaczę czy w przyszłym będą
Dziękuje bardzo,czy podłoże było przygotowane „na kwaśno” ze ma niebieski kolor?
Pojawiły sie w sprzedaży hortensje z serii „Magical Four Season’s „ zmieniające kolor w ciągu sezonu tez ciekawe.
Myśle ze do uprawy niestety w donicach .Dla mnie to norma bo ja z suwalszczyzny
Pozdrawiam Halina F z Ełku
Tak, glebą przygotowana jest specjalnie pod rośliny kwasolubne.
No tak, na Suwalszczyźnie uprawa hortensji ogrodowych w gruncie pewnie trudna. Moje rosną w dość zacisznym miejscu. Póki co dają radę
Dokładnie tak
Zimą to nie jest u mnie ulubiony czas jednak. Mogłabym ją przespać jak niedźwiedzie
Jedyny pożytek, że jest chwilą na nadrobienie zaległości w czytaniu, odgruzowanie chaty i zrobienie jakichś planów na następny sezon choć z tym ostatnim to najczęściej jest tak, że plany swoje a życie... wiadomo
Kochani dużo zdrówka w 2021 . Buziole dla wszystkich.