O opuchlakach poczytaj dział.
Pisałam o podlewaniu Decisem (preparat kontaktowy), ale wykonalne tylko w przypadku pojedynczych roślin, które trzeba podlać 1-2 kubłem roztworu.
Pod trawnik kosztowne...
I zaczyna być to jesienny czas, kiedy opuchlaki na zimę schodzą głębiej pod ziemię. Wprawdzie jest jeszcze ciepło i może dziady jeszcze nie migrują?
Dopiero co, gdzieś na forum czytałam, ze najlepszym ekologicznym sposobem jest użycie glebogryzarki, przeoranie, bo opuchlak nie potrafi zakopać się i na słońcu umiera.
Są nicienie jesienne i trzeba je delikatnie lancą doglebową wprowadzić pod trawnik.
Tu bardziej pożyteczny będzie Mazan.
Widzę, że siewki cisów przesadziłaś...oby się udało. Jednak uprzedzam, że lepiej jest je przesadzać po 3 roku, jak zaczynają wypuszczać właściwe przyrosty, a bryła korzeniowa jest na tyle wykształcona, że nie ma ryzyka wyjęcia z gołym korzeniem.
Potrzebują jałowe podłoże, luźne z dużą ilością piasku. W zwartym, gliniastym podłożu siewki zamierają.
Pod cisy trzeba przygotować szerszy i głębszy dołek, bogaty w przekompostowany obornik, mączkę bazaltową, kompost, dolomit. Wszystko głęboko, starannie przekopane z macierzystą glebą.
Kawa jest doskonała do podlewania kwaśnolubnych, ew. ściółkowania łupinami kawy (trzeba mieć dojście do palarni kawy). Jednak bardziej działa profilaktycznie, odstraszająco, a nie zabijająco robale.