Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w remoncie

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w remoncie

Margerytka40 08:53, 17 wrz 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14829
To moje roślinkowe przedszkole a raczej chyba żłobek bo dzieciaczki latosie

Głównie limki anabelki trzy rodzaje krzewuszki buksy berberysy no i cisy które same mi się wysiały .
Na zimę chyba muszę wstawić towarzystwo do szklarni .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
MagdaBaj 09:27, 17 wrz 2016


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 276
Ja słyszałam o decisie.Ale jeszcze ogrodnik mi powiedział że najlepiej jest robala z ziamią zabrać do dobrego punktu sprzedaży gdzie są chemikalia na takie robale.Oni mają aktualne tabele co do stosowania środków na odpowiednie szkodniki.Może to jest wyjście. Ja mam opuchlaki. Niestety narazie nic nie robię...Trza zacząć
____________________
Magda - Zachwyt i obawa
Psiamama 10:13, 17 wrz 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
Toszka gdzieś chyba pisała, że opuchlaki nie lubią kawy. Ale nie wiem jak ją im podać.
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Margerytka40 10:23, 17 wrz 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14829
Toszko. Pomooooocy !!!!!
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
gobasia 10:56, 17 wrz 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Margerytka40 napisał(a)
No to jeszcze trochę obrazków


to ty nam oczy mydlisz starymi jałowcami ?,,,a tu takie piękne rabaty...dopiero teraz pokazujesz?
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Toszka 10:57, 17 wrz 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
O opuchlakach poczytaj dział.
Pisałam o podlewaniu Decisem (preparat kontaktowy), ale wykonalne tylko w przypadku pojedynczych roślin, które trzeba podlać 1-2 kubłem roztworu.
Pod trawnik kosztowne...
I zaczyna być to jesienny czas, kiedy opuchlaki na zimę schodzą głębiej pod ziemię. Wprawdzie jest jeszcze ciepło i może dziady jeszcze nie migrują?

Dopiero co, gdzieś na forum czytałam, ze najlepszym ekologicznym sposobem jest użycie glebogryzarki, przeoranie, bo opuchlak nie potrafi zakopać się i na słońcu umiera.
Są nicienie jesienne i trzeba je delikatnie lancą doglebową wprowadzić pod trawnik.
Tu bardziej pożyteczny będzie Mazan.

Widzę, że siewki cisów przesadziłaś...oby się udało. Jednak uprzedzam, że lepiej jest je przesadzać po 3 roku, jak zaczynają wypuszczać właściwe przyrosty, a bryła korzeniowa jest na tyle wykształcona, że nie ma ryzyka wyjęcia z gołym korzeniem.
Potrzebują jałowe podłoże, luźne z dużą ilością piasku. W zwartym, gliniastym podłożu siewki zamierają.

Pod cisy trzeba przygotować szerszy i głębszy dołek, bogaty w przekompostowany obornik, mączkę bazaltową, kompost, dolomit. Wszystko głęboko, starannie przekopane z macierzystą glebą.

Kawa jest doskonała do podlewania kwaśnolubnych, ew. ściółkowania łupinami kawy (trzeba mieć dojście do palarni kawy). Jednak bardziej działa profilaktycznie, odstraszająco, a nie zabijająco robale.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Psiamama 11:17, 17 wrz 2016


Dołączył: 15 mar 2015
Posty: 1212
gobasia napisał(a)


to ty nam oczy mydlisz starymi jałowcami ?,,,a tu takie piękne rabaty...dopiero teraz pokazujesz?

No właśnie wzięła nas przez zaskoczenie
____________________
Aga-Psiamama;Kulą w płot
Margerytka40 11:49, 17 wrz 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14829
Toszko dzięki wielkie że w tym natłoku znalazłaś dla mnie czas . Czytałam co radziłaś i przyznam że ta /ten wrotycz mnie zainteresowała . Może tym preparatem na bazie wrotyczu bym spróbowała ?

Dziewczyny te rabaty miło bardzo że się podobają ale tak naprawdę (i nie jest to kokieteria )w ogólnym rozrachunku to bajzel na kółkach bez ładu i składu . Zdjęcia mają to do siebie że można pokazać to co się chce a u mnie patrząc na całość to już tak pięknie nie jest . No ale przez zimę mam nadzieję porobić konkretne plany i wiosną ruszam ostro .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Margerytka40 12:09, 17 wrz 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14829
Toszko i jeszcze jedno . Mój M hoduje gołębie i nawozu od nich ci u mnie dostatek . Do tej pory nie korzystałam z niego bo trochę się boję ale jedna pani bierze go od nas i bardzo sobie chwali . Bierze już któryś rok więc chyba jeszcze jej nic nie padło . Tak sobie myślę że u nas tyle dobra za darmo a ja nie wiem co z tym zrobić . Słyszałam że ten nawóz nie nadaje się pod kwasoluby ale ta pani nawozi wszystko m . in . hortensje . Widziałam w tym roku , ma piękny ogród ale ja głupia wstydziłam się zapytać jak ona to robi .
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
gobasia 12:26, 17 wrz 2016


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
moja córka stosuje od 2 lat nawoz golębi...podsypuje nim wszystko :róże ,krzewy,iglaki, byliny -i jak na razie niczemu nie szkodzi a wręcz przeciwnie ,rośnie wszystko jak na drożdżach......tylko tak jak napisalam PODSYPUJE i na to daje korę trawę itp ma młody ogrod ,w zasadzie to go tworzy dopiero od 3lat...a co bedzie dalej,czy nie zaszkodzi trudno mi powiedzieć
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies