oczywiście

I uważam, że najlepiej byłoby skoncentrować się na jednym, dwóch miejscach i je dopracować. Jak zrobisz Asiu porządek z jednym nawet miejscem to i będziesz miała motywację i w między czasie będzie Ci się klarowała dalsza część ogrodu ...

Wszystkiego na raz nie dasz rady ... tak mi się wydaje ... ja bym wymiękła

Asiu, dla mnie kluczowa sprawa: żeby ścieżka od altany tak jakby była kontynuacją tej ścieżki za domkiem:


A co dalej, to kwestia bardziej Twojej wygody. Każda z tych wersji jest dopuszczalna:




Na "skrzyżowaniu" (czy "rozwidleniu") ściezkę można poszerzyć, zrobić coś w rodzaju placyka i postawić tam jakiś "focal point". Albo jakąś "biżuterię ogrodową" albo jakiegoś topiara.

o o o o święte słowa! ja mam rozgrzebane 5 miejsc i qpa jak była tak jest..za dużo srok za ogon chciałam złapać.. ale oczywiście w tym roku robie to samo, czyli i zdemolowałam ponownie front i przekopałam trawnik z tyłu na nowe rabaty..

Zajęliśmy się tą rabatą, bo Asia zapytała się, czy da się na nią przesadzić świdośliwy. No i okazało się, że nie da się odpowiedzieć na to pytanie nie wymyśliwszy najpierw pomysłu na tą rabatę I się dyskusja potoczyła