Ha, ha, fajnie mieszka się na swoim, szczególnie latem, ale zimą niech to chudy byk na rogi weźmie...

Margerytka40 napisał(a)

Kilka lat temu, jak znaleźliśmy ten tekst w necie, daliśmy go do przeczytania, na rodzinnej imprezie, księdzu (z rodziny)
Czytał, cały tekst z namaszczeniem, nie opuszczając ani jednego wyrazu....my leżeliśmy na stołach, co nie można powiedzieć było o seniorach rodu....nie trawili takich słów w ustach wielebnego

Aniu,wyobrażam to sobie

Margerytka40 napisał(a)

Aniu,wyobrażam to sobie

Księża potrafią czytać!!!

A my lubimy poszuflować nasze 28 mb od garażu do drogi, a bywa, że jeszcze ze 100mb drogi.
Tegoroczna zima pod tym względem mało wymagająca.

Kasiu,ja też niby lubię ale jak zanim się skończy trzeba zacząć od nowa to już o lubieniu nie ma mowy i całe szczęście,że ta zima póki co oszczędza takich wrażeń. Jednak wolę inne pory roku

Dziś u nas znowu pada śnieg. Czasem wychodzi też słoneczko i wtedy jest ślicznie . Śniegu mamy pod dostatkiem a nawet w nadmiarze bym powiedziała. Po obiedzie zaplanowane sanki. Trzeba zapakować je w samochód i pojechać na górkę, która jest kilka kilometrów od nas. Żeby tylko już nie padało.

Fajne fryzurki porobiłaś trawom, a białego grudnika jeszcze nie widziałam, fajny jest Pozdrawiam

Marta napisał(a)

Fajne fryzurki porobiłaś trawom, a białego grudnika jeszcze nie widziałam, fajny jest Pozdrawiam

Witam Cię u mnie . Te fryzurki to taka próba ,fajnie że się podobała . Ogólnie to muszę powiększyć ilość traw ozdobnych w moim ogrodzie . Zanim znalazłam się na tym forum nie miałam pojęcia,że jest tyle pięknych traw . Na fryzurki też już mam fajne pomysły,mam nadzieję że jesienią pokażę