Witam w moim wątku

Unikałam zakładania wątku, jak mogłam, ale Społeczność Ogrodowiskowa potrafi złamać najtwardszych

Ogród ma już kilka lat, ale w sumie to chyba dopiero zaczynam, stąd wątek w projektowaniu, nie w ogrodach.
Mam dość przeróbek ogrodowych. Chciałabym posadzić i już tak nie kombinować, pomożecie?

Działka nie jest typowa, ma ok. 18x60 m, co ma zalety z tylu będą drzewa owocowe, bo obecne zostały posadzone bliżej domu i przesłaniają trochę widoki (nie, żeby były one, póki co, jakieś oszałamiające ).

Póki co najpilniejszą sprawą jest przeróbka rabaty żwirowej o wymiarach 7,60x2,85, mniej więcej. To nietypowe warunki, bo jest to rabata nad oczyszczalnią, wypełnione żwirem, głębokość pewnie z 60 cm, jak nie lepiej, głębokość wody ok. 30 cm, może być trochę regulowana. Z roślin, które tam rosły, wypadły tylko miskanty zimą, reszta roślin radzi sobie dobrze, a niektóre nadzwyczaj dobrze. To derenie, żurawki i tuje. Rośnie tam też hortensja Vanille Fraise, ukorzeniona z patyka, radzi sobie nieźle, więc chciałabym zrobić jakiś miniszpalerek z hortensji, raczej wyższych.

Na razie mam takie zdjęcie tylko, ale w sumie i tak chciałabym większość przerobić


Rośliny powinny być zimozielone w miarę możliwości, tzn. część z nich. Na pewno będą tuje Danica, choiny kanadyjskie Jeddeloh. We wrześniu wykopię jednego bukszpana, który rośnie tam samotnie w ramach testów. Przy trochę wyższym poziomie wody miał całkiem niezle korzenie wiosną, znaczy w stanie idealnym zobaczymy, jak teraz.

Dziś porobiłam sobie jakieś rysuneczki, niestety Monet ze mnie żaden, potem wstawię, jaką mam koncepcję

No to co, wchodzicie w to?

To ja się piszę na podglądactwo

Anka, ty nie podglądaj wyłącznie, coś tam podpowiedz czasem

Tymczasem mój szkic he he



Tam, gdzie puste miejsce nie wiem, czy dać znów Danicę? Czy coś innego?

I czy zamiast derenia Ivory Halo nie posadzić hortensji na całą długość... W sumie to dereniowi tam dobrze, sama nie wiem...

Domi mi się podobają wymiary działki z tyłu możesz spokojnie zrobić część sadowniczo- warzywną, ładnie oddzieloną żywopłotem, z czego tylko chcesz (derenie, pigwa, bukszpan etc..). Weź Domi zrób, taki rysunek orientacyjny całego terenu i będziemy kawałek po kawałku kombinować
Po 2 w jakim wieku masz dzieci, bo to ważne. Maluchy wiadomo też muszą mieć miejsce na szaleństwo.
Co do pomysłu, to poczekajmy na rady Toszki, ale ja bym w puste miejsce powtórzyła żurawki, choiny się rozrosną, dereń też.

Domi zapodaj plan działki, tak jak Mira pisze a nie jednej rabaty

Witam imienniczkę

Mira, rysunku nie mam siły robić, ale mam fotkę z początku sierpnia.



Z tylu jeden z moich Mordorów, choć obecnie trochę już opanowany . Nie ma wiśniowej śliwy, bo zacieniałaby planowany warzywnik.
Widać tam trochę te truskawki, przed śliwą na prawo, gdzie ostatnio robiłam plotek bukszpanowy, więc ta rabata poszła bardziej do przodu, w sensie w stronę domu. Nie chciałam mieć równej z tą centralną.

Nie ma też jednej śliwy, tu nie bardzo ją widać, i tego żółtego klona jesionolistnego na rabacie po prawej. Tutaj już miał ścięte gałęzie, a niedawno eM go potraktował piłą, bo rósł jak wściekły (a miał być niskim, wolno rosnącym drzewem). Wiem, że tam jest krzywo brzeg trawnika, ale w tym miejscu trawa jest zachwaszczona i wyrąbałam część chwastów ;p kupiłam oprysk, ale nie mogę się zebrać. Nienawidzę oprysków, już wolę kopać w swoim kamieniołomie cały dzień

Po lewej stronie są drzewa owocowe do wycięcia za, myślę, 2 lata, może 3. Jak tylko młode podrosną. Zostanie tylko rabata. To ta, gdzie jakieś dwa tygodnie temu wykopki robiłam:





Teraz wszystko jest zasypane skoszoną trawą i korą. Wzdłuż siatki cisi hicksi.

Aaaa, tam, gdzie dalej po lewej widac bloczki i kamienie, tam była czarna folia, niestety pod samą folią darń nie zamierała. Była żółta, ale żywa, więc zastosowałam obciążenie i pomogło, pół już jest przekopane.

Rabata z wrzosami po prawej, na środku, będzie miała oczywiście proste linie.

Na samym końcu są tuje zeżarte do łysego przez sarny. Potem dusił je perz, bo już mi było wszystko jedno, ale zawzięłam się w końcu i je uwolniłam nie zasypuję korą teraz. Pielę tam i wyciągam resztki perzu, które odbijają, trochę trzciny i ostów. Muszę widzieć, gdzie wieloletnie wychodzą, bo niestety nawet gruba ściółka nie pomaga na nie. Jedna thuja nie przeżyła, reszta chyba da radę.

No i widzicie, atak chwastów jest, że ho ho! Zewsząd

Dominika11 napisał(a)

Witam imienniczkę

Witaj, Domi

I ja się witam u Ciebie aż jęknęłam na widok taczki z kamorami bo znam ten ból u mnie to samo gdzie szpadla nie wbiję to jakieś "skarby" ostatnio był kawałek wykładziny dywanowej... Działkę masz piękną ustawną będę podglądać

A dlaczego chcesz te rabaty takie porozrzucane?
Mówię o rysunku, bo dla Ciebie wszystko jest jasne, dla nas nie. Nie wiemy ile masz miejsca przed domem, jaki typ roślin lubisz, jaki chcesz mieć ogród (nowoczesny, angielski,..) Gdzie chcesz mieć miejsce do wypoczynku, czy chcesz tam jakiś domek gospodarczy? Trzeba mieć plan Domi, a potem można lecieć pomału i do przodu.
https://pl.pinterest.com/pin/559079741224445432/
https://pl.pinterest.com/pin/566961040565532196/