Beatko zaszczepkę , ktorą mi podarowałaś wczoraj zasadziłam. Wieczorem oklapla strasznie, bałam sie o nią. Pomyślałam,z e pewnie coś żle zrobiłam. Dziś rano wszystkie listki stoją sztywno. Dzięki raz jeszcze.
O! dwie Asie mnie odwiedziły
Dziękuję Wam Asieńki. Joaska -ja do Ciebie również zaglądam i podziwiam szkółkę Asisko_2005 żurawka będzie żyła, ten typ tak ma One na początku tak opadają, ale jak wypuszczą więcej korzonków, to i nowe listki się pojawiają